Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ogrodowo...


Witajcie,

oj kiedy ja nadrobię te wszystkie zaległości...

wciąż dzieje się sporo.. i przyznaję się szczerze wieczorem mam włączony komp, bo cały tydzień walczyłam z papierami, ale nie mam jakoś natchnienia do pisania...

dziś też raczej na szybko.. bo padam z nóg..

byliśmy rano na zakupach... kupiłam sobie kurtkę,
potem jeszcze podjechaliśmy do szkółki i kupiliśmy jabłonkę i brzoskwinię... 


Pan I. przygotował mi teren ja musiałam to posadzić..
bo jak określił to ja jestem rodzinnym ogrodnikiem...
bo ja lubię ostatniego czasu grzebać w ziemi..
nawet mnie to relaksuje... ale dziś pogoda kapryśna więc za dużo nie zrobiłam...
co tam mam jeszcze trochę czasu... :)

dobra uciekam... idę pod prysznic i spać...
bo cały tydzień do późna siedziałam nad tymi papierami..

zajrzę co u Was do poduszki na telefonie...

dobrej nocy....


  • krcw

    krcw

    19 kwietnia 2015, 00:54

    ja tez lubie grzebać w ziemi i patrzec jak wszystko rosnie i sie zmienia z dnia na dzien ale niestety obecnie mam do dyspozycji tylko balkon :D no ale mam tam troche krzewow i kwiatow :D

  • marchew1988

    marchew1988

    18 kwietnia 2015, 23:08

    :) wzajemnie dobrej nocy :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.