Witajcie,
każdy dzień nie wiem nawet kiedy mi ucieka... tak szybko się to wszystko dzieje...
a każdy dzień podobny do poprzedniego.. ale nie ma co narzekać..
zawsze mogło być gorzej... pogoda coraz piękniejsza,
więc spędzamy więcej czasu na świeżym powietrzu.. fajnie.. uwielbiam słonko..
staram się codziennie zaliczyć spacer min. 5 km...
niestety widzę i czuję, że dużo mi przybyło tu i ówdzie,
więc ruch jak najbardziej potrzebny na te okoliczność..
jutro rano chce się zważyć i podejrzewam, że jutro się załamię...
będzie szok i to spory... ale to jutro..
hmm...
tyle chciałam napisać a jak zwykle gdzieś mi to wszystko z głowy pouciekało...
poczytam co u Was i lecę spać...
mam co nadrabiać.. bo doba jest za krótka..
dobrej nocy..
OnceAgain
22 kwietnia 2015, 08:10Oj nie będzie na pewno tak źle. Spacerki i biegi za Młodym skutecznie przyczynią się do spadku kg :)
klaudiaankakk
21 kwietnia 2015, 22:27Oj będzie więcej słońca i więcej uśmiechu na pewno :) Nie przejmuj się wagą teraz z malenstwem na dworze wszystko spalisz :)