witajcie,
znów was zaniedbałam...
miałam wprawdzie napisany wpis, ale z dnia nadzień musiałabym coś dopisać...
więc piszę od nowa i w skrócie.....
18 listopada byliśmy na kontroli u neurologa.. Docent widzi poprawę, ale zaleciła jeszcze dalszą rehabilitację.. a z racji tego, że o Ośrodku gdzie jeździmy pewnie neurolog znów tylko 10 zabiegów zaleci to zaczniemy dopiero po nowym roku,
gdyż kontrola w Centrum Zdrowia w Katowicach dopiero pod koniec lutego..
a nam nadzieje, że Mikołaj będzie bardziej chętny do współpracy po 6 miesiącu..
19 listopada ostatnie szczepienie hexą.. mamy teraz spokój na jakiś czas..
samo szczepienie i badanie zniósł dobrze.. zdrowy z niego koleżka..
przybiera na wadze.. miał wtedy 72 cm i niespełna 7800g wagi..
akcja "Oburzonego" była dopiero przy ubieraniu.. bardzo tego nie lubi..
25 listopada moje Mikołajątko skończyło 5 miesięcy.. tak przeleciało..
a jeszcze nie dawno w brzuchu siedział.. a dziś już próbuje siadać..
kombinuje jak matce z łóżka nawiać..
dźwiga kuperek na ugiętych nóżkach i gdyby nie był taki ciężki to był by daleko..
wszystko pakuje do buzi.. ale tego powód już znam.. o tym za chwilę..
jutro może jakieś nowe fotki wrzucę...
w czwartek odkryłam powód namiętnego śliniakowania,
nerwowego wkładania wszystkiego do buziaka
i ogólnego marudzenia mojego Pierworodnego..
moim oczom ukazał się pierwszy żąbolek..
tyle o Mikim..
a co o mnie?
diety brak.. ćwiczeń brak.. motywacji brak..
chyba skończy się na działaniach noworocznych..
w relacjach mąż - żona zbyt wiele się nie zmieniło..
chociaż dziś wylałam część żali.. zobaczymy czy to coś pomoże..
przyczyniła się do tego premiera play stadion 4
i próbach pertraktacji by zakupić owy sprzęt..
poczekamy zobaczymy...
w marketach obecnie brak więc czekamy jak mąż spisywać się będzie do 6 grudnia.. wtedy ma być dostawa..
udanych Andrzejków..
ja pewnie pójdę spać razem z Dzidzikiem..
znów was zaniedbałam...
miałam wprawdzie napisany wpis, ale z dnia nadzień musiałabym coś dopisać...
więc piszę od nowa i w skrócie.....
18 listopada byliśmy na kontroli u neurologa.. Docent widzi poprawę, ale zaleciła jeszcze dalszą rehabilitację.. a z racji tego, że o Ośrodku gdzie jeździmy pewnie neurolog znów tylko 10 zabiegów zaleci to zaczniemy dopiero po nowym roku,
gdyż kontrola w Centrum Zdrowia w Katowicach dopiero pod koniec lutego..
a nam nadzieje, że Mikołaj będzie bardziej chętny do współpracy po 6 miesiącu..
19 listopada ostatnie szczepienie hexą.. mamy teraz spokój na jakiś czas..
samo szczepienie i badanie zniósł dobrze.. zdrowy z niego koleżka..
przybiera na wadze.. miał wtedy 72 cm i niespełna 7800g wagi..
akcja "Oburzonego" była dopiero przy ubieraniu.. bardzo tego nie lubi..
25 listopada moje Mikołajątko skończyło 5 miesięcy.. tak przeleciało..
a jeszcze nie dawno w brzuchu siedział.. a dziś już próbuje siadać..
kombinuje jak matce z łóżka nawiać..
dźwiga kuperek na ugiętych nóżkach i gdyby nie był taki ciężki to był by daleko..
wszystko pakuje do buzi.. ale tego powód już znam.. o tym za chwilę..
jutro może jakieś nowe fotki wrzucę...
w czwartek odkryłam powód namiętnego śliniakowania,
nerwowego wkładania wszystkiego do buziaka
i ogólnego marudzenia mojego Pierworodnego..
moim oczom ukazał się pierwszy żąbolek..
tyle o Mikim..
a co o mnie?
diety brak.. ćwiczeń brak.. motywacji brak..
chyba skończy się na działaniach noworocznych..
w relacjach mąż - żona zbyt wiele się nie zmieniło..
chociaż dziś wylałam część żali.. zobaczymy czy to coś pomoże..
przyczyniła się do tego premiera play stadion 4
i próbach pertraktacji by zakupić owy sprzęt..
poczekamy zobaczymy...
w marketach obecnie brak więc czekamy jak mąż spisywać się będzie do 6 grudnia.. wtedy ma być dostawa..
udanych Andrzejków..
ja pewnie pójdę spać razem z Dzidzikiem..
agrataka
10 grudnia 2013, 10:57gratulujemy pierwszego ząbka, u nas nadal bezzębowo ;)
KarolajnaGdynia
1 grudnia 2013, 08:28Chcę zdjęcie zębola :) Tym PS się nie przejmuj.........Mój właśnie siedzi i jęczy mi nad uchem uwaga - o MERCEDESIE !!! :/
naja24
1 grudnia 2013, 08:03powodzenia :)
Marcela28
30 listopada 2013, 22:38No to nic bym mu nie kupowała, zwłaszcza tego play station. Wtedy się wciągnie i już całkiem nie będziesz go widywać. Kurcze, czemu ci faceci to takie małe dzieci:/
Marcela28
30 listopada 2013, 19:13A czy w trakcie pertraktacji udało Ci się wynegocjować coś dla siebie?:)