Witajcie,
próbuje dodać wpis od kilku dni, ale zawsze jak się za niego zabieram to coś
i włazi w paradę lub po prostu nie mam siły siadać przed komp..
dopiero wczoraj udało mi się na nowo wprowadzić wi-fi w moim iphonie,
bo sąsiad próbował nowy router i rozwalił całą sieć, bo mamy wspólnie łącze..
wczoraj skończyliśmy rehabilitacje i chwałą temu,
bo może w końcu Mikołaj zacznie normalnie spać..
nie wiem na ile to się uda, bo wygląda na to,
że ząbki mu się chyba zaczynają wyżynać..
jest marudny, na dziąsełku ma takie jakby dwa odciski..
chętnie pożarłby wszystko co by wpadło mu w buźkę i ślini się, że ho ho..
poza tym jak dorwie palec to czuć tak jakby nie równo tam miał..
Miki kończy dziś 4 miesiące.. ale to przeleciało..
z tej okazji mała sesja rodzinna..
w środę byłam na kontrolnym USG bioderek, wszytko wyszło dobrze
przy okazji zważyłam Małego.. ma już 7250g mój Klocek mały..
kawał Chłopa z niego już.. dostał już do jedzeia marchewkę i wczoraj ziemniaczka..
trochę zjadł trochę boczkami wyszło.. ale my się dopiero uczymy,
więc wiadomo ma prawo..
poza tym Miki uparcie próbuje siadać..
cały czas czy to na rękach czy leży na kolanach to się pionizuje muszę go przytrzymywać by tego nie robił..
ale stawia opór i chce siedzieć..
brzuszkujemy kiedy tylko jest spokojny..
trzeba jak najwięcej, bo raczkowanie to najlepsze lekarstwo na asymetrię..
wprawdzie on nie ma dużej, ale żeby się nie pogłębiała to brzuszkować mamy..
nawet jakby to miało by trwać tylko pół minuty.. często, a na chwilkę chociaż..
a odchudzanie - żal pisać.. porażka.. wstyd..
a waga rośnie - 55,9 kg i brzuch też.. @ ani widać ani słychać..
niby fajnie, bo w sumie 4 miesiące.. ale zaczyna mnie to zastanawiać..
mam nadzieje, że nie będzie, żadnego bonusa..
Udanego wieczoru..
próbuje dodać wpis od kilku dni, ale zawsze jak się za niego zabieram to coś
i włazi w paradę lub po prostu nie mam siły siadać przed komp..
dopiero wczoraj udało mi się na nowo wprowadzić wi-fi w moim iphonie,
bo sąsiad próbował nowy router i rozwalił całą sieć, bo mamy wspólnie łącze..
wczoraj skończyliśmy rehabilitacje i chwałą temu,
bo może w końcu Mikołaj zacznie normalnie spać..
nie wiem na ile to się uda, bo wygląda na to,
że ząbki mu się chyba zaczynają wyżynać..
jest marudny, na dziąsełku ma takie jakby dwa odciski..
chętnie pożarłby wszystko co by wpadło mu w buźkę i ślini się, że ho ho..
poza tym jak dorwie palec to czuć tak jakby nie równo tam miał..
Miki kończy dziś 4 miesiące.. ale to przeleciało..
z tej okazji mała sesja rodzinna..
w środę byłam na kontrolnym USG bioderek, wszytko wyszło dobrze
przy okazji zważyłam Małego.. ma już 7250g mój Klocek mały..
kawał Chłopa z niego już.. dostał już do jedzeia marchewkę i wczoraj ziemniaczka..
trochę zjadł trochę boczkami wyszło.. ale my się dopiero uczymy,
więc wiadomo ma prawo..
poza tym Miki uparcie próbuje siadać..
cały czas czy to na rękach czy leży na kolanach to się pionizuje muszę go przytrzymywać by tego nie robił..
ale stawia opór i chce siedzieć..
brzuszkujemy kiedy tylko jest spokojny..
trzeba jak najwięcej, bo raczkowanie to najlepsze lekarstwo na asymetrię..
wprawdzie on nie ma dużej, ale żeby się nie pogłębiała to brzuszkować mamy..
nawet jakby to miało by trwać tylko pół minuty.. często, a na chwilkę chociaż..
a odchudzanie - żal pisać.. porażka.. wstyd..
a waga rośnie - 55,9 kg i brzuch też.. @ ani widać ani słychać..
niby fajnie, bo w sumie 4 miesiące.. ale zaczyna mnie to zastanawiać..
mam nadzieje, że nie będzie, żadnego bonusa..
Udanego wieczoru..
agrataka
3 listopada 2013, 01:02haha jaka mina na 2 zdjęciu - super :D
claudia2002
28 października 2013, 11:31szczęśliwa mama i słodki brzdąc :)
Kora1986
28 października 2013, 10:27fakt, ale ten czas leci - pamiętam jak dopiero byłaś na początku ciąży, jak Mikołaj się urodził, a tu już 4 miesiące.... czas nas goni...
haszka.ostrova
27 października 2013, 20:24pięknie razem wyglądacie!
Julia551
26 października 2013, 14:38O jaki do mamusi podobny;)
88sweet88
26 października 2013, 11:31super ze juz lepiej z malym! a jaki slodki tak jak i mamusia! tylko niech mamusia o siebie tez zadba i nie da sie rosnacej wadze!! moj Max bd mial 4 miesiace 8listpoada a jak go wazylam z dwa tyg temu to juz wazy 7,5kg teraz to juz pewnie pod 8podchodzi.:D moj to tez by ciagle chcial siadac az sie czerwony robi hehe bo tak probuje hehe:D
Mandaryneczka
26 października 2013, 10:02kochana powoli wszystko sie ulozy, slicznie wygladacie razem.MIki duzy chlopak,, moja juz go chyba nie nadgoni bo wazy okolo 6700:)
lidianna
26 października 2013, 09:50ale Miki już duży jest, cudnie się uśmiecha, ślicznie razem wyglądacie:-)
klaudiaankakk
26 października 2013, 08:41ślicznie wyglądacie ;))
Marcela28
26 października 2013, 07:24Dałabyś radę:) My kobiety niestety mamy to do siebie, że poradzimy sobie ze wszystkim i to w każdej sytuacji. Taki już nasz los. A byłaś z tym u lekarza? Może to jakieś zaburzenia hormonalne.
MamaJowitki
25 października 2013, 20:25bardzo ladne zdjecia :) a mylisz ze bonus moze byc? Karmisz piersia? bo wyczytalam ze przy karmieniu jezeli przerwy nie sa dluzsze niz 3 godziny to @ sie nie pojawia
mili80
25 października 2013, 20:04No to oby się maluch jak najdłużej wysypiał i Ty przy tym oczywiście :))) No to kochana.. Koniec folgowania, trzeba się za siebie brać, bo miesiące lecą po ciąży już jesteś sporo czasu, możesz zaczac ćwiczyć :)) buź:*
Cherrylady1991
25 października 2013, 19:46Usmiech Mikiego zniewalajacy :D a poza tym skora zdarta z mamusi :-) Kochana ale Ty chudzinka jestes widac po raczkach :-)
Marcela28
25 października 2013, 19:43Ale Miki jest do Ciebie podobny:) Normalnie wykapana mama:) a z tym bonusem - kto wie;)