Witajcie,
i jak zwykle mogę na Was liczyć.. nie ma to jak rady bardziej doświadczonych..
zapragnęłam wprowadzić zmiany..
więc od rana mam pod ręką zeszyt i długopis i notuję co robi moje dziecko..
kiedy ciumcia, kiedy śpi, kiedy się bawi..
z tego co naskrobie ułożymy plan dnia i będziemy go rozsądnie stosować..
może wtedy uda mi się doprowadzić nasze życie do ładu...
dziś też kombinowałam z butlą.. znaczy się z herbatką koperkową..
niby nie widzę by Go brzuszek bolał.. ale kupka nadal występuje rzadko..
wypił 10ml.. zawsze coś..
muszę kupić nawilżacz powietrza, bo pielucha nad łóżeczkiem
i mokry ręcznik nie zdają rezultatu.. w sypialni mamy 22 st. i ok 34% wilgotności..
oboje z Mikołajem wstajemy z chrypą..
z tym, że ja mam wodę mineralną pod ręką i co karmienie wypijam szklankę..
i tak sobie podejrzewam,
że jemu też za sucho jest dlatego nad ranem się tak często budzi..
bo jak wróciliśmy z ponad godzinnego spacerku od razu głosik inny
i jakby nocek odetkany.. a na zewnątrz po deszczu to wilgotno..
do tego słonko... aż dziś się chciało wyjść..
oby więcej takich dni było..
obiecałam wam fotki po remoncie..
na razie pokój Mikołaja..
pokoik ma 2m x 4m
na razie stoi tam tylko to co widać..
przyjdzie czas na łóżeczko.. może do końca roku będzie eksmisja..
ale się z tym nie spieszę póki karmię piersią..
sypialnia później.. kiepskie tam światło, więc muszę za dnia..
a teraz Mężul ma nocki i do 14 odsypia..
Dobrej nocy..
i jak zwykle mogę na Was liczyć.. nie ma to jak rady bardziej doświadczonych..
zapragnęłam wprowadzić zmiany..
więc od rana mam pod ręką zeszyt i długopis i notuję co robi moje dziecko..
kiedy ciumcia, kiedy śpi, kiedy się bawi..
z tego co naskrobie ułożymy plan dnia i będziemy go rozsądnie stosować..
może wtedy uda mi się doprowadzić nasze życie do ładu...
dziś też kombinowałam z butlą.. znaczy się z herbatką koperkową..
niby nie widzę by Go brzuszek bolał.. ale kupka nadal występuje rzadko..
wypił 10ml.. zawsze coś..
muszę kupić nawilżacz powietrza, bo pielucha nad łóżeczkiem
i mokry ręcznik nie zdają rezultatu.. w sypialni mamy 22 st. i ok 34% wilgotności..
oboje z Mikołajem wstajemy z chrypą..
z tym, że ja mam wodę mineralną pod ręką i co karmienie wypijam szklankę..
i tak sobie podejrzewam,
że jemu też za sucho jest dlatego nad ranem się tak często budzi..
bo jak wróciliśmy z ponad godzinnego spacerku od razu głosik inny
i jakby nocek odetkany.. a na zewnątrz po deszczu to wilgotno..
do tego słonko... aż dziś się chciało wyjść..
oby więcej takich dni było..
obiecałam wam fotki po remoncie..
na razie pokój Mikołaja..
pokoik ma 2m x 4m
na razie stoi tam tylko to co widać..
przyjdzie czas na łóżeczko.. może do końca roku będzie eksmisja..
ale się z tym nie spieszę póki karmię piersią..
sypialnia później.. kiepskie tam światło, więc muszę za dnia..
a teraz Mężul ma nocki i do 14 odsypia..
Dobrej nocy..
tymciazylcia
29 września 2013, 11:14Moja znajoma ma te mebelki u córek i są świetne :)
agrataka
29 września 2013, 01:18Oo uwielbiam te mebelki, takie wygodne sa, ile razy jestem w ikei tyle żałuje że nie mamy jeszcze jednego pokoju - dzieciecego :) PS A co z oknem? Może wystarczyłoby podchylac na noc zeby bylo chlodniej? My mamy w sypialni teraz 19°
aaaotoja
28 września 2013, 11:12Chetnie oddam ci troche wilgoci ja mam80% i to i tak malo bo jak zaczelismy z nia walke to bylo 90‰ teraz kuz nic nam nie zostalo jak tylko elektryczny pochlaniacz wilgoci. Zobaczymy na dniachczy zda egzamin
88sweet88
27 września 2013, 22:16Dobry pomysl z tym zapisywaniem;-) a pokoik slodki;-)
mili80
27 września 2013, 22:15Ale super tapeta :) A nawilżacz to dobry pomysł, tylko trzeba dbać o jego stan czystości też, żeby zadne pleśnie itp. ale to oczywiste :) buź :*