Ja już leżę i jest mi miło.
Już po wszystkim. Wszystko się udało bardzo dobrze. Chrzest odbył się w wyjątkowym skupieniu mojego Synka. Był wyjątkowo grzeczny mój Skarbek. Obserwował to księdza to chrzestną. Tylko zapałakał, bo się wystarczył jak ksiądz wodą go polewał. O 15 było udzielenie sakramentu. Były dwa chrzty. Potem nieszpory byliśmy tylko chwilę, bo Mały zaczął się wierci. Na rękach - on nie z tych co lubią wciąż być noszeni. O 16 byliśmy już w restauracji. Kawa, ciastko, zimna płyta, przekąski i kolacja. Nie zamawiałam dużo, było tyle ile sama zrobiła bym w domu. Jedzonko dobre. O 20 w zasadzie byliśmy już w domku. Mały można powiedzieć, że cała imprezę przesłał. Obudził się ok. 18, jedzonko, Cioteczki go ponosiły i po 19 znów spał. Kąpiel dziś odpuszczam. Rano był szykowany. Pił o 21 i znów śpi. Więc ja też trzeba odespać remont i dzisiejsze poranne przygotowania. Bo pewnie znów pubudka będzie przed 6.
Miki dostał kilka fajnych prezentów poza pieniażkami. Leżaczek- bujaczek, figurek i obrazek anioła stróża, album pamiątka chrztu i pudełko na pamiątki. Fajne rzeczy.
Jutro jedziemy z wałówka do dziadków. Na poprawiły, bo sporo jedzenia zostało.
No i chce do lekarza podejść sie na te grypę zaszczepić. Zobaczymy jak nam to wyjdzie.
Dobrej nocy
agrataka
25 września 2013, 00:33super że wszystko się udało - tak czytam i czytam i wychodzi na to że tylko mój mały dał nam porządnie popalić na chrzcie ;)
burarura
23 września 2013, 21:51Dzielny chłopczyk :) A ma 2 imię?
Kora1986
23 września 2013, 15:10dobrze, że Mały był spokojny - miałaś mniej stresu :-)
mili80
23 września 2013, 15:08Ale grzeczny ten Twój maluch! :) Miłego dnia kochana :*
MamaJowitki
23 września 2013, 13:37Ciesze sie ze sie udaly chrzciny :D
Sylwunia54
23 września 2013, 13:09Fajnie że wszystko się udało - pokaż no jakies fotki tego swojego już aniołka :))
88sweet88
23 września 2013, 12:17no to super ze tak wszytsko ladnie poszlo!! ja mam chrzest w niedziele i tez jestem ciekawa jak to pojdzie z tym moim Maxem hehe:D
Marcela28
23 września 2013, 08:40Ehh przestraszyłam się, że to Miki tak szalał;P A tu się okazuje, że to jednak diabełek dostał;) Fajnie, że tak wszystko się udało i Mały był grzeczny:) Teraz czekamy tylko na zdjęcia;)
Invisible2
22 września 2013, 22:16Dobrze, ze wszystko wyszlo okej (: