Witajcie moje Kochane,
dzięki za słowa wsparcia...
ja na szczęście nie wymiotuje (odpukać) tylko mnie mdli...
jest mi niedobrze...
jak wcześniej miałam apetyt to teraz jakoś nie mogę się zmobilizować..
a jak nie jem to mi jest jeszcze gorzej...
nie mam kompletnie apetytu... i wciąż mi jest zimno..
dziś jak wstałam wypiłam activkę i pomogła mi na moje zaparcia..
w sumie poszłam po 20 minutach... i poczułam ulgę...
dzięki za słowa wsparcia...
ja na szczęście nie wymiotuje (odpukać) tylko mnie mdli...
jest mi niedobrze...
jak wcześniej miałam apetyt to teraz jakoś nie mogę się zmobilizować..
a jak nie jem to mi jest jeszcze gorzej...
nie mam kompletnie apetytu... i wciąż mi jest zimno..
dziś jak wstałam wypiłam activkę i pomogła mi na moje zaparcia..
w sumie poszłam po 20 minutach... i poczułam ulgę...
kuchnia w zasadzie jest gotowa... zostało kilka poprawek,
ale to kwestia zakończenia całego remontu i sprzątania,
bo jeszcze w domu jest wiele różnych narzędzi, które są podobno jeszcze potrzebne..
łazienka jest na etapie czyszczenia sufitu pod gips..
mam nadzieje, że nie długo będzie widać koniec...
Miłego wieczorku moje Kochane...
ale to kwestia zakończenia całego remontu i sprzątania,
bo jeszcze w domu jest wiele różnych narzędzi, które są podobno jeszcze potrzebne..
łazienka jest na etapie czyszczenia sufitu pod gips..
mam nadzieje, że nie długo będzie widać koniec...
Miłego wieczorku moje Kochane...
OnceAgain
14 listopada 2012, 09:46Dobrze że się u Ciebie coś ruszyło w sprawach kibelkowych ;) przynajmniej jeden problem z głowy. Mdłości po jakimś czasie powinny Ci przejść więc trzymam kciuki żeby było to w miarę szybko ;) a i otulaj się kocykiem Kochana.
Shasha
14 listopada 2012, 09:01no tak zawsze na coś cudownego trzeba długo czekać no i jeszcze się męczyć, choć mam wrażenie że warto:))) Najlepszego:))
catricee
13 listopada 2012, 22:36aaaach, no jasne, ze w ciąży to normalne! wyszłam na ignorantkę bo zobaczyłam tylko Twój ostatni post. ale jestem tu nowa, nie dałabym rady nadążyć za wszystkimi info które mnie już ominęły. Mam nadzieję że konsultujesz dietę z lekarzem ;) trzymam za Was kciuki!
mili80
13 listopada 2012, 21:56Tak w sprawie zaparć to mi pomaga błonnik w trudnych sytuacjach :) Ale Activia chyba lepszym jest dla Ciebie rozwiązaniem :)
astoriaa
13 listopada 2012, 21:45Kochana, są leki na mdłości dla ciężarnych! Jak pójdziesz do lekarza, to go o to poproś, jeśli Ci nie przejdzie ;) trzymaj się tam dzielnie!
burarura
13 listopada 2012, 21:12Hmmm.. nie wiem co Ci doradzić bo ja nie miałam nigdy takiego problemu...ale może faktycznie warto szukać porady u jakiegoś lekarza...:)
karmelka1982r
13 listopada 2012, 19:08mnie w ciąży na zaparcia położna poleciła suszone śliwki zalewane wrzątkiem i pomogło:)
haszka.ostrova
13 listopada 2012, 18:31To dobrze, że znalazłaś sposób na zaparcia. A Ty się nie lenisz, tylko ciąża różnie przebiega, może później będzie lepiej, mąż na pewno rozumie i się chce o Ciebie troszczyć :) w końcu wkrótce będzie Was trójka :))) buziaki!!!
catricee
13 listopada 2012, 17:37To co piszesz brzmi strasznie. Może zgłoś sie do lekarza? Jak długo trwa ten stan? Martwię się o Ciebie. Z tą kuchnią to dobrze że już koniec, będziesz miała gdzie swoje pysznośći gotować1 pozdrawiam!