Witajcie moje Piękne....
humorek dopisuje, a jakżeby inaczej....
powód??
piękna pogoda znów dziś...
no i jeśli ktoś obserwuje mój paseczek to zobaczy różnicę..
od ostatniego ważenia znów 400 g mniej....
nie żebym się nie cieszyłam.... ogromnie się cieszę...
tylko w takim tempie to zostanie ze mnie skóra i kości...
już zaczynam wciskać się powoli w rozmiar 36...
fajnie... ale byłby szok gdyby waga pokazała 4 z przodu...
bo w sumie tak niewiele brakuje.. ale błagam o rozwagę...
siebie samą i moje ciało, bo mi we wrześniu kiecka z d... spadnie.....
humorek dopisuje, a jakżeby inaczej....
powód??
piękna pogoda znów dziś...
no i jeśli ktoś obserwuje mój paseczek to zobaczy różnicę..
od ostatniego ważenia znów 400 g mniej....
nie żebym się nie cieszyłam.... ogromnie się cieszę...
tylko w takim tempie to zostanie ze mnie skóra i kości...
już zaczynam wciskać się powoli w rozmiar 36...
fajnie... ale byłby szok gdyby waga pokazała 4 z przodu...
bo w sumie tak niewiele brakuje.. ale błagam o rozwagę...
siebie samą i moje ciało, bo mi we wrześniu kiecka z d... spadnie.....
Julia551
2 sierpnia 2012, 14:05No właśnie lepiej przejdz już na stabilizację-bo malutko ważysz-do ołtarza nie dojdziesz o własnych siłach bo taka chuda będziesz:)Trzymaj się:*
astoriaa
2 sierpnia 2012, 12:06no to stabilizacja już teraz a nie żadne odchudzanie ;) no z tymi ubraniami to totalna klapa jest... szkoda na kasy na wymianę całej szafy... Widze, że mamy ten sam cel odchudzania - ślub ;) pozdrawiam ;)
lemoone
2 sierpnia 2012, 11:30o tak, stabilizacja byłaby najlepsza :)
PannaGomez
2 sierpnia 2012, 11:08Miłego dnia; D
OnceAgain
2 sierpnia 2012, 08:58:) właśnie myślałam o McDonald's :)
OnceAgain
2 sierpnia 2012, 08:46No Kochana teraz musisz już się pilnować żeby przed ślubem nie iść do fast food'u się podtuczyć bo faktycznie kiecka zleci Ci z tyłka :)
chce.byc.piekna
2 sierpnia 2012, 08:32Cieszę się ze spadku :)
kate3377
2 sierpnia 2012, 08:21To może przejdź już na stabilizację, a wtedy nic z Ciebie nie spadnie;))