Witajcie,
dziś zrobię małe podsumowanie..
miało być jutro na 150 dzień dietki, ale jutro wyjeżdżam na targi do Poznania
i nie będzie kiedy...
oto pomiary:
dziś zrobię małe podsumowanie..
miało być jutro na 150 dzień dietki, ale jutro wyjeżdżam na targi do Poznania
i nie będzie kiedy...
oto pomiary:
|
Obecnie 30.05.2012 |
Początkowo 03.01.2012 |
Zmiana |
||||
---|---|---|---|---|---|---|---|
Masa ciała | 52,3 kg | 61.8 kg | -9,5 kg | |
|||
Pozostałe wymiary |
|||||||
Pod biustem |
75 cm |
81 cm | -6 cm | |
|||
Talia | 76 cm | 88 cm | -12 cm | |
|||
Biodra | 91 cm | 100 cm | -9 cm | |
|||
Udo | 54 cm | 59 cm | -5 cm | |
|||
Łydka | 33 cm | 34 cm | -1 cm |
Rozmiar 38 42
Podsumowując...
jestem bardzo szczęśliwa, że pozbyłam się tych kilogramów i centymetrów..
waga, no i mniej w pasie i w biodrach to moje powody do dumy..
ale spokojnie nie zamierzam osiadać na laurach.. walczymy dalej..
najpierw do równych 52 kg,
a potem jak uda się coś jeszcze to byłoby fantastycznie...
cel końcowy 50 kg i utrzymanie tej wagi... mam nadzieje, że na stałe...
jeśli chodzi to rajd rowerowy to stanęło na tym, że Jura jednak za daleko...
nie dziwię się jak nie ma się odpowiedniego sprzętu...
więc umówiłyśmy się w Boże Ciało na piknik nad jeziorem..
oczywiście pojedziemy tam na rowerach przed południem i powrót wieczorem... mamy do zrobienia w sumie około 40 km..
tak chyba będzie na początek lepiej.. one nie mają zaprawy, bo ja trochę jeździłam..
panna D. wyjeżdża pod koniec czerwca na całe wakacje do GB do pracy..
czyli koleżanka z rolek i nordic 'a nam odpada.. szkoda,
bo na nią zawsze mogę liczyć w temacie aktywności...
będę musiała sama lub z pozostałymi koleżankami, ale z nimi to różnie...
(: Miłego dnia Słoneczka :)
DreamsComeTruee
30 maja 2012, 11:12Pieknie:) moja gratulacje:))))
kate3377
30 maja 2012, 09:25Pięknie spadła Ci ta waga, ale to tylko dzięki Twojej silnej woli i wysiłkowi:) Gratulacje:)
OnceAgain
30 maja 2012, 09:04Eh tak to już jest z tymi koleżankami, Ja też zaczynałam swoją drogę z kilkoma a po 1,5 miesiąca zostałam już sama hehe. No ale teraz też tylko po mnie widać efekty :) Co do hula hop to potwierdzam że brzuszek się robi bardziej napięty i taki wiesz.. fajny :)
agatep
30 maja 2012, 08:41jejciuniu! super,super,super! gratuluję!
anitka24
30 maja 2012, 08:32bardzo ładny wynik gratuluję :-)