Witajcie,
jak pisałam wieczorkiem - od dziś wprowadzam akcję więcej ruchu..
wyciągnę i odkurzę mój stepperek
jak również chce wprowadzić jakieś dodatkowe ćwiczenia.
chciałabym przeznaczyć na ćwiczenia codziennie minimum pół godziny
lub co drugi dzień po godzinie
plus oczywiście jak panna D. wróci z nart i mrozy ciutek odpuszczą dalsza akcja "nordic"
---
u mnie w domu wszyscy wzburzeni są sprawą małej Madzi..
to straszne.. jak można takie maleństwo...
czytam różne teksty na portalach informacyjnych
chyba jestem zbyt tempa, ale nie potrafię tego wszystkiego pojąć..
chociażby przez perspektywę tego, że sama jestem mamą chrzestną takiej malutkiej istotki.
która stworzona jest do kochania...
jak pisałam wieczorkiem - od dziś wprowadzam akcję więcej ruchu..
wyciągnę i odkurzę mój stepperek
jak również chce wprowadzić jakieś dodatkowe ćwiczenia.
chciałabym przeznaczyć na ćwiczenia codziennie minimum pół godziny
lub co drugi dzień po godzinie
plus oczywiście jak panna D. wróci z nart i mrozy ciutek odpuszczą dalsza akcja "nordic"
---
u mnie w domu wszyscy wzburzeni są sprawą małej Madzi..
to straszne.. jak można takie maleństwo...
czytam różne teksty na portalach informacyjnych
chyba jestem zbyt tempa, ale nie potrafię tego wszystkiego pojąć..
chociażby przez perspektywę tego, że sama jestem mamą chrzestną takiej malutkiej istotki.
która stworzona jest do kochania...
emidi
6 lutego 2012, 13:03Ooo to super :) fajnie, że Ci smakowało :))
Gryssia
6 lutego 2012, 10:51Masz rację, powiedzieć że to straszne to za mało w przypadku małej Madzi. Mam tylko nadzieję, że państwo polskie i nasze społeczeństwo wyniesie jakąś wiedzę na przyszłość. Powodzenia z ćwiczeniami. :)
izaa92
6 lutego 2012, 10:37Widzę taki sam cel jak ja :) życzę powodzenia!