Witajcie....
ale mam dziś lenia - nic, ale to nic mi się nie chce...
a mam tyle do zrobienia...
nie wiem od czego zacząć...
no no Kobieto no zacznij od początku..
dietkowo dobrze - żadnych niespodzianek - MŻ + dużo wody (ok. 2L)
ruchowo - byłoby bardzo dobrze gdyby nie mróz - za zimno na kijaszki (mam problem z cerą po tym ostatnim mroźnym wypadzie..
lecę oddać laptopa pana I. znajomemu, który ma go naprawić, bo ekran nie dzierży..
a potem praca praca praca...
miłego dnia Dziewczynki ;)
ale mam dziś lenia - nic, ale to nic mi się nie chce...
a mam tyle do zrobienia...
nie wiem od czego zacząć...
no no Kobieto no zacznij od początku..
dietkowo dobrze - żadnych niespodzianek - MŻ + dużo wody (ok. 2L)
ruchowo - byłoby bardzo dobrze gdyby nie mróz - za zimno na kijaszki (mam problem z cerą po tym ostatnim mroźnym wypadzie..
lecę oddać laptopa pana I. znajomemu, który ma go naprawić, bo ekran nie dzierży..
a potem praca praca praca...
miłego dnia Dziewczynki ;)
Katrinaa
1 lutego 2012, 11:41Fakt chuda ale na pewno szczęśliwa! ;D
Katrinaa
1 lutego 2012, 11:26U mnie też leniwie a tak nie powinno być ;) myślę, że jak będzie cieplej będzie lepiej;) Pozdrawiam ;)
coraz.bardziej.piekna
1 lutego 2012, 10:36przezuciam sie na mż i wywalam wagę :) co ma być to będzie, a jak sie nie uda to sie juz nigdy nie bede odchudzała ;))) hehe :))
emidi
1 lutego 2012, 10:33Mysle, zeby zrobić 1200-1300 i tak w tym limicie sie miecic, raz 1300 raz 1250... :)
emidi
1 lutego 2012, 10:23Rozumiem. ja tez teraz stwierdzam, ze mam czas. Ale to nie znaczy ze mam tolerowac wzrost lub stanie. Chciałam żeby spadało chociaz 0.3-0.5 tygodniowo. To nie jest za dużo. A niestety nawet tego teraz nie mam. Ale nie moge narzekac, zobacze za pare dni czy zostane przy 1500 czy cos obetne.
emidi
1 lutego 2012, 10:11hehe nie no, bez przesady. Juz kiedys lekko oszlałam i nie zamierzam znów. A to wazenie codzienne to nawyk... :P
niedostepnaaa
1 lutego 2012, 09:46Ja mam co dzień lenia, ale patrzę w lustro i mówię do roboty :D
emidi
1 lutego 2012, 09:31Hm a ja dzisiaj nie mam lenia, porobiła bym cos a mam tylko jedne zajecia, miałam iśc na wf ale jeszcze sie nie zaczął. Wiec czeka mnie mimo to leniwy dzień :P