zgodnie z wczesniejsza obietnica. Jednak mam upor niczym osiolek. NIe chcialo mi sie okrutnie. Ale pocwiczylam I czuje sie lepiej, I bol glowy przeszedl, wiec spadam po danio, potem do kapieli I moze uda mi eis jeszcze troche poczytac dzisiaj.
Trzymajcie sie cieplutko kochane :)
aischad
9 października 2013, 21:59Brawo za wytrwałość!!!
Niecierpliwa1980
8 października 2013, 22:09Warto było :-)
Zmotywowana88
8 października 2013, 21:49Super !! Jestem z Ciebie dumna :) Ćwiczenia lekiem na całe zło - nawet ból głowy :)
NikaMac
8 października 2013, 21:27świetnie. czasem upór do czegoś się przydaje. pozdrawiam :)