,, .....czemu Cie nie ma na odleglosc reki, czemu mowimy do siebie listami, gdy to napisze bedzie srodek lata, gdy to przeczytasz bedzie srodek zimy............4 nad ranem...moze sen przyjdzie? moze mnie odwiedzisz? .......''
Dziewczyny jest dobrze, ba nawet bardzo dobrze. Nawet jesli to mialby byc zwiastun czegos ostatecznego, juz nie boli.( zawsze jak mialam zle dni, to zasluchiwalam sie w Stare Dobre Malzenstwo. Ich liryczne piosenki sprawialy, ze myslalam, ze kazda z nich jest tak bardzo o mnie, a wszystkie razem zebrane tworza antologie mojej osobowosci- nie ukrywam, plakalam przy nich nie raz. przewijaly sie przez moj epizod pracy w MOK-u i pracy w ramach wygranej w konkursie piosenki aktorskiej , w Teatrze Nowym w Lodzi. Czasy byly wrecz cudowne, nie wroca-wiem, ale mam wspaniale wspomnienia, schowane gleboko w sercu).
Zycze kazdej z Waas mozliwosci obcowania z soba, w dobie dzisiejszych czasow, czasami jest to wrecz niemozliwe, patrzcie na siebie z miloscia i niesamowita czulascia. Jestesmy warte bycia postrzeganymi jako 8 cud swiata.
Sciskam i Pozadrawiam:)
P.S.
Zabieram sie zaraz za mojego Gilada, moze Mel ale najpierw cos wrzuce do mojego brzucha
W planie dzisiaj:
I sniadanie: jajecznica z 2 jaj i tosty 2- 322 kcal
Ii sniadanie : jogurt z truskawkami, kiwi i banan - 325 kcal
Obiad: ziemniaczki, burger i buraczki- 435 kcal
Kolacja: jogobella ze sliwkami suszonymi, jablko- 192 kcal
RAZEM: 1274 kcal