Oto jak przedstawia sie moj jadlospis na dzisiaj:
I sniadanie: bulka z salata, 1/2 plasterka sera zoltego, kielbasy krakowskiej podsuszanej i plastrami ogorka zielonego
II sniadanie: jogurt fantasia z wisniami
Lunch : jogurt grecki z truskawkami i jablko
Obiad: surowka z salaty, oliwy z oliwek, sola i pieprzem, pomidorem i ogorkiem zielonym, do tego stek z karkowki z cebulka, moze doloze do tego puree
Kolacja: salatka owocowa ( winogrono, banan, kiwi)
ponadto zaliczylam przed praca Cardio z Mel B i Abs, w planie mam spacer z psem ewentualnie okolo 15 minutowa przebiezke
Aha, mam jeszcze w zanadrzu i w razie gdyby mnie dopadl glod jogobelle ze sliwkami, wiec pytam co mam zmienic, gdzie popelniam bledy, a te malpe wypierdzile do kosza jak bedzie mnie wkurzac
Milego dnia Kochane, mam nadzieje ze utarczki wagowe beda Was omijac szerokim lukiem:)
noelleee
7 września 2013, 02:22Zmień sukę na lepszy model :D
adiana7
6 września 2013, 15:28Dieta spoko, więc na pewno nie przytyłaś od jedzenia, to prędzej woda lub zmęczone mięśnie które ją zatrzymują, zrób sobie dzień przerwy lub zrób lżejszy trening, wiem bo mam tak samo i po dniu odpoczynku od ruchu i stabilnej diecie waga znów wraca na normalne (chude) tory :) Dziś akurat mam mały zakwas to już wiem żeby na wagę nie stawać, a z tego co wiem, niektórzy mogą mieć nawet do 6 kg wody w sobie :D
pathq
6 września 2013, 15:25faktycznie 4 kilo to nie jest zbyt mozliwe.... jeśli masz mozliwość zważ się gdzieś indziej... powodzenia
pathq
6 września 2013, 15:25faktycznie 4 kilo to nie jest zbyt mozliwe.... jeśli masz mozliwość zważ się gdzieś indziej... powodzenia
xareczka
6 września 2013, 15:20W prawdzie nie jestem specjalistą i nie chcę Cię krytykować, ale może spróbuj zamienić jogurty na świeże owoce lub warzywa lub kanapkę z pełnoziarnistego pieczywa z jakimś serkiem czy chudą wędliną ( daje energię na dłużej i dłużej nie jesteśmy głodne). 100 gram jogurtu owocowego to ok 100 kcal (i pelno cukru). a np. 100 g grapefruita to tylko 42 kcal, a pomidor spory to ok 30 kcal. Niestety nasze comiesięczne dolegliwości i związana z tym burza hormonów również ma wpływ na wagę. Nie załamuj się i walcz! Jak Ty nie dasz rady to kto :D? trzymam kciuki.
JustynaBrave
6 września 2013, 15:16może krzywo stoi? staraj się, żeby przy każdym ważeniu stała w tym samym miejscu, a będziesz widziała prawdziwe wyniki :) sprawdź też baterie, może już nie domaga ;)
rubinald
6 września 2013, 15:04zastrzel od razu i po kłopocie :D