Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
na polu bitwy


nie moze byc wesolo! Tak myslalam do piatku. Otoz, w piatek przyszly do mnie znajome w sprawie tego aplikatora i szczerze mowiac, sugestia i podswiadomosc czynic potrafia cuda. Cala te przygode z aplikatorem biore na zasadzie zadania psychologicznego, albowiem zostawszy zmierzona przed aplikacja i po , okazalo sie ,ze ubylo mi w obwodach ( po uplywie 72 godzin- taki jest wymagany czas do zalozenia nastepnego aplikatora, ktorego sobie daruje) okolo 6 cali ( 1 cal to 2.53 cm!). Widac niewielka roznice jak dla mnie, ale rzeczywiscie, musze przyznac,ze uniform do pracy zrobil sie luzniejszy. Teraz tylko pozostaje dylemat czy jest to zasluga w/w aplikatora czy tez lepszej koncentracji nad tym co jadlam? Oczywiscie pojde za glosem zdrowego rozsadku i przyznam ze to efekt zdrowszego jedzenia. 
Dietowo radze sobie nienajgorzej. W planie dzisiaj pojawilo sie:
I sniadanie: owsianka z syropem klonowym
II sniadanie: porcja bialego twarogu z miodem i bananem
Obiad: ziemniaczki, watrobka i surowka z kiszonej kapusty z marchewka
Kolacja: danio-light 
Przekaski: 2 kiwi i pomarancza

Pozdrawiajac kazda z Was z osobna sle buziakow nieskonczenie wiele

  • gzemela

    gzemela

    4 czerwca 2013, 10:12

    Coś ciężko mi wrócić do dobrych nawyków. Już widać powrót oponki :/ Muszę się skupić na tym, co wrzucam w siebie.

  • luise

    luise

    3 czerwca 2013, 21:03

    no to trzymam kciuki, żeby ten uniform był niebawem jeszcze luźniejszy ;)) jakie to fajnie uczucie, nieprawdaż ??

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.