wcielam magnum z migdalami, a co tam. Takie cieplo , ze jesc sie cieplych rzeczy nie chce ale lodziki jak najbardziej. jeszcze 1,5 godziny i mam wolne. Dzisiaj wyjatkowo dluzy sie dzien w pracy i wlasciwie to chyba przez to, ze corka bombardowala mnie smsami z plazy jak to ja slonce bierze i w ogole, potem moj M tez nie omieszkal napomknac, ze tak bosko slonce operuje , ze nie mogl sie oprzec i wystawil sie na promienie. Znieczulica jakas czy co? Tylko ja i syn w pocie czola, ja w pracy, on - egzaminy letnie. Pocieszam sie jedynie faktem takim, ze ona w nastepnym tygodniu ma egzaminy i kiedy bedzie sie trudzic na maturze to ja bede sie wylegiwac na slonku ( miejmy nadzieje ze pogoda zostanie na jakis czas) i saczyc bede kolorowe , owocowe drinki ze slomka i palemka .
Calusy dla wszystkich- Eliza
luise
31 maja 2013, 11:12i tego ci życzę hihii... doczekasz sie wypoczynku, a na razie pracujemy na to, żeby na plaży wyglądać bosko ;)))