Czesc dziewczyny,
Dawno nie pisałam, ale najpierw nie było kiedy, a potem nie było o czym... :) 2 dni po ostatnim wpisie były zgodne z planem, ale potem kolacja u znajomych, nastepnego dnia kolacja z ludźmi z pracy i nie było dobrze! Przesadziłam bardzo, nie wiem czy rzeczywiście tak dużo zjadłam, czy też żołądek tak mi się skurczył, ale czułam się ociężała i było niedobrze... Ale dobrze mi tak! Będę pamiętać, że nadmiar jedzenia może być bolesny :)
Wczoraj chciałam się trochę oczyścić, więc poza standardową owsianką na śniadanie i odrobiną warzyw z kurczakiem na kunch, był tylko jogurt pitny z dodatkami. Podziałało - dziś rano jestem znów na starym poziomie. Jeszcze dziś postaram się zjeść mało, a jeśli jutro waga nie zrośnie, wracam na stabilizację. Dziś rano była wielowarstwowa owsianka. Nie zrobiłam zdjęcia, bo nie było widać warstw, ale ją opiszę:
1. Płatki owsiane 30g + nesvita ze śliwkami 15g + kakao 5g (na ciepło, z wodą i do mikrofali). Zaczęłam dodawać po 15-20g neswity do zwykłych płatków, bo sama nesvita jest dla mnie za słodka, a w takich proporcjach dodaje smaku.
2. Cienka warstwa jogurtu greckiego zalana mlekiem cytrynowo-waniliwym
3. Dżem niskokaloryczny jeżynowo-malinowy i śliwki suszone.
Była całkiem niezła, ale najlepszą owsiankę, jaką jadłam do tej pory, zrobiłam kilka dni temu (wczoraj powtórka) - jest genialna jeśli ktoś lubi jabłka z cynamomem :) Przepis:
1. Na ciepło: płatki owsiane 30g + nesvita z jabłkami i cynamonem 15g + woda - do mikrofali
2. Jabłko starte na tarce, pposypane cynamonem i polane miodem, płatki migdałowe.
Jest pyszna :) Chyba jutro znów taką zjem... :) A wygląda tak:
Iwantthissobadly
31 lipca 2011, 12:04też miałam ostatnio dzień przejedzenia-to jakaś masakra jest:P ale najważniejsze by to się nie powtarzało za często;) ale znam to uczucie-okropne!
ParaTi
31 lipca 2011, 09:56od czasu do czasu mozna poszalec :) a teraz wracaj do dietki :)