Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
99 dołek...


Dawno nie miałam tak kiepskiego nastroju jak dziś... córa mnie do szału doprowadza albo wszystko mnie do szału doprowadza ... pogoda bo zimno ... choć dziś jeszcze nie pada.. inne sprawy mnie męczą ... czemu to ja zawsze muszę dawać rade ... ja to nie mam siły ani ochoty... położyła bym się do łóżka i nie wyszła z niego wcale... ale kto ugotuje posprząta i będzie córze nad głową stał by zrobiła co ma do zrobienia... ja już nie mam sił ... nie chce mi się ... a do tego wszystkiego mam dziś ciągle na coś ochotę choć głodna nie jestem...mam dziś dość...(szloch) nie chce mi się żyć...

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    7 września 2015, 22:52

    no napisalas to co kazda z nas co jakis czas odczuwa...

  • Dorota1953

    Dorota1953

    7 września 2015, 22:07

    A nie zbliża Ci się przypadkiem @ ???? Wtedy hormony szaleją i ma się takie nastroje. Nie przejmuj się jutro będzie lepiej :))))

  • karolina1610

    karolina1610

    7 września 2015, 13:04

    Zrób dzień dla siebie. Rodzina nie ucierpi jeśli przez jeden dzień nie będziesz na każde ich zawołanie. Zrób tylko to,na co masz ochotę,wejdź do łóżka i się relaksuj :-) pamiętaj,Ty też jesteś ważna!

  • HappyWay

    HappyWay

    7 września 2015, 12:34

    Ejjj, co to za smutki? Nie można, nie pozwalam! :) Koszmarny dzień minie, a po nim będzie już lepiej, nie wolno się demotywować!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.