Święta za nami, były grzeszki ale przy karmieniu i tak uważałam na ciasta ale jednak oprzeć się nie mogłam:)
Dziś waga wskazała 70,5. W tali też spadło do 75 cm. Brzuch dalej wielki-93 cm.
Dziś ćwiczenia już za mną.
Święta za nami, były grzeszki ale przy karmieniu i tak uważałam na ciasta ale jednak oprzeć się nie mogłam:)
Dziś waga wskazała 70,5. W tali też spadło do 75 cm. Brzuch dalej wielki-93 cm.
Dziś ćwiczenia już za mną.
zakrecona_zona
18 kwietnia 2017, 13:05super, widzę że jesteśmy podobnej budowy i waga ta sama i wymiary... powodzenia! :)