Odporna jestem bardzo na samokrytykę. Nie ma mnie kto w dupę kopnąć. Papierologia, delegacje i szkolenia pozbawiają mnie znacznej części czasu wolnego. Ale dzięki szkoleniom mam już pieniądze na Portugalię. Lecę we wrześniu z tą samą Kasią z którą byłam w Hiszpanii. Myślę że będzie równie wspaniale. A dzień dzisiejszy i okoliczne ponure i rozmazane. Święta za pasem a chałupa nie tknięta. Pani Wiesia ( ta od pomocy) jest chora. Może dotrze w tygodniu i choć salon ogarnie. Święta spędzę poza domem - u rodziców i teściowej, więc specjalnie mnie nie boli brak porządków. Kilka wieczorów temu odstresowywałam się. Efekt przedstawiam poniżej.
A dieta i waga? Pomińmy milczeniem. Po świętach!!!!????
Do Świąt się już pewnie nie odezwę. Wielkanocne buziaki dla wszystkich znajomych.
paniania1956
29 marca 2015, 22:10Wesolych Swiat! i sliczne to jajko:)
ewakatarzyna
29 marca 2015, 14:49Buziaki Tobie też :)
annastachowiak1
29 marca 2015, 09:26Śliczne to jajko!
mania131949
28 marca 2015, 21:37Bardzo ładnie Ci to odstresowanie wyszło! Dla Ciebie też wielkanocne buziaki. No i mokrego Dyngusa! :-))) Wesołych! :-)))