Jestem niecierpliwa i przez to mam teraz mętlik w głowie . Ćwicze w sume od czwartku jakies 40 - 60 min dziennie, staram się jeść troszke lepiej, wiem że jestem przed @ dlatego ju ż wagą sobie głowy nie zawracam, ale.... Nie wiem co mi się JUŻ ubzdurało że po 3 dniach ćwiczeń spodenki powinny być lużniejsze, chociażby w pasie.... Już sobie myśle że nawet jak przez ten miesiąc będe się pilnować nic z tego nie będzie to potem znowu rzuce się na jedzenie albo muszę jeszcze bardziej ograniczyć ilość jedzena albo jeszcze wiecej ćwiczyć!
1. musli z mlekiem + banan
2. banan + jogurt naturalny
3. ziemniaki + kotlecik + łyżka mizerii
4. kawa + wafel ryżowy z dzemem
5. 2 babany zblendowane z młekiem (wyszło 1.5 szklani)
+ z 5-6 śliwek przez cały dzień, wiem że za dużo tych babanów ale miała na nie ochote, aaaaa zapomniałabym kawałek ciasta
Myślicie ze takie menu ujdzie??? Zreszta możecie w poprzednich wpisach zobaczyć jak na codzien to wygląda. Juto musze wrócić do warzyw!!!
Pozdrawiam
1. musli z mlekiem + banan
2. banan + jogurt naturalny
3. ziemniaki + kotlecik + łyżka mizerii
4. kawa + wafel ryżowy z dzemem
5. 2 babany zblendowane z młekiem (wyszło 1.5 szklani)
+ z 5-6 śliwek przez cały dzień, wiem że za dużo tych babanów ale miała na nie ochote, aaaaa zapomniałabym kawałek ciasta
Myślicie ze takie menu ujdzie??? Zreszta możecie w poprzednich wpisach zobaczyć jak na codzien to wygląda. Juto musze wrócić do warzyw!!!
Pozdrawiam
lecter1
31 lipca 2013, 19:24Oj nie powinny... nawet nie wiem czy po 10 lewatywach byś miała taki efekt!:P
Nejtiri
27 lipca 2013, 21:39ja pierwsze efekty tak naprawde odczułam.. po jakichś dwóch miesiacach..ale warto bylo czekać!
Anuska18112
27 lipca 2013, 21:33Miałam podobne odczucia w pon, gdy po solidnych ćwiczeniach (ilość możesz sprawdzić w moim pamiętniku - bo jest tego sporo wg mnie) od 3 tyg wymiary pozostały takie same. Od wczoraj mam @@@ i teraz czekam aż się skończy by sprawdzić czy rzeczywiście mój wysiłek nic nie daje. Trzymaj się i walcz dalej:-)
spalina
27 lipca 2013, 20:43zrezygnuj z wafli ryżowych, to tak przetworzona żywność, że aż nie chce się na nią patrzyć - uwierz, że lepiej zjeść kromkę razowca niż kawałek tego czegoś. Na diecie, albo po prostu dbając o nasz jadłospis, warto jeść rzeczy jak najmniej przetworzone :-)