Miłe złego początki....
śniadanie : owsianka z jabłkiem, migdałami i słonecznikiem
II śniadanie : mix sałat z pomidorem, papryką i oliwą z oliwek
obiad : pierś kurczaka z papryką, pieczarkami, cebulą i kaszą gryczaną
podwieczorek : grejpfrut z migdałami
kolacja : 2 kromki żytniego chleba z twarożkiem chudym, jogurtem naturalnym i pomidorem
II kolacja : sałata lodowa, tuńczyk, jajko, pomidor, cebula, oliwki, ogórek, oliwa z oliwek, ocet
Cały dzień na uczelni, ale dieta wzorowo. Dzień okropnie męczący, po zajęciach wybrałam się ze znajomymi do baru, wpadła sałatka i 2 piwa. W ciągu dnia wypite 2 zielone herbaty i z 1,5 l wody. Co do ruchu to jedynie z 70 minut spaceru. Czasem trzeba odreagować :) Powodzenia!