Dzisiejszy dzień przeciętny, nie jestem zadowolona z ruchu, ani z wieczornego piwa
śniadanie : owsianka z jabłkiem, 5 migdałami i 1/2 grejpfruta
II śniadanie : mix sałat z pomidorem, tuńczykiem i oliwą z oliwek
obiad : zupa pomidorowa z marchewką, pietruszką, cebulą, selerem naciowym, koprem i makaronem pełnoziarnistym
kolacja : kasza manna z gruszką, redd's
Wpadło piwko pod wieczór, ale cóż, siła wyższa. Jedzenie nawet ok, ruchu trochę mało. Jedynie spacer z 50 minut, żadnych ćwiczeń. Wczorajszy wf daje trochę o sobie znać, bolą mięśnie brzucha i ramiona. Na siłownię dotrę dopiero w poniedziałek, na weekend będę sporo chodzić i planuję ćwiczenia rozciągające. Moja przyjaciółka wyjechała na te kilka dni, a samej mi jest dużo ciężej. Poczekam więc z siłownią na nią :) Dziś wypita 1 zielona herbata, 1,5 l wody i ten nieszczęsny Redd's. Miałam chęć na słodycze, wręcz ogromną. Ale w ramach tego zjadłam kaszę mannę ze słodziutką gruszką, moje malutkie zwycięstwo. Ogółem dzień jakiś taki męczący, choć posprzątałam mieszkanie. Oprócz tego nic pożytecznego nie zrobiłam, troszkę czuję się winna, że nie ćwiczyłam porządnie, ale z drugiej strony nie chcę się zmuszać codziennie. Ćwiczenia mają mnie po części relaksować i sprawiać żebym się dobrze czuła, a to dzisiaj jest niemożliwe. Oby jutro było lepiej.
Dobranoc :)
FitDream1
11 października 2014, 18:58słabe menu - same węglowodany, zero białka (poza tuńczykiem z drugiego sniadania ale to za mało)
dziorusia
12 października 2014, 02:08Czasem nie wszystko jest tak idealnie jak chcemy. Białko miałam też w mleku, zarówno do owsianki, jak i kaszy manny. Wiem, że jeszcze muszę trochę popracować nad posiłkami, ale za mało białka w jednym dniu krzywdy mi nie zrobi.
angelisia69
11 października 2014, 05:16Te piwko wybaczalne ale kolacja zdecydowanie nie polecana na redukcji :/ kasza manna i gruszka to same cukry :/ juz lepiej bys zjadla jaglana z jakims jogurtem czy nasionami,bo manna ma wysokie IG tak samo gruszka,lepiej je zjesc na podwieczorek czy sniadanie
dziorusia
11 października 2014, 12:45Mały wypadek przy pracy :) miałam ogromną ochotę na coś słodkiego, w sklepie stwierdziłam, że lepsze to niż jakiś baton :D dziś już będzie lepiej :)