W sumie można powiedzieć, że jestem na ostatniej prostej w osiągnięci wagi, której nie będę się wstydzić. Chociaż zdaję sobie sprawę że i tak ciężka praca przede mną.
Ale chcę Wam powiedzieć że, można tego dokonać zmienić siebie, swoje życie i nawyki żywieniowe, tylko musicie chcieć i bardzo w to wierzyć.
Nie stosujcie swoich diet, po swojemu (też zawsze tak miałam, ja po swojemu mało jeść szybko schudnąć, ale później jojo i to samo) idźcie do specjalistów ale tylko takich z polecenia.
Ja jestem na diecie od stycznia, daje radę to i wy też dacie radę. Jeśli macie pytania, bądź brakuje Wam motywacji to piszcie śmiało.
Poniżej wrzucam aktualne moje osiągnięcia.
Pamiętajcie, być na diecie to nie znaczy rezygnować ze wszystkiego i mało jeść. Być na diecie to znaczy jeść zdrowo, z głową, regularnie i często !! :)