Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rodzynkowelove?


hallo!

Jeżu, mój jeżu nienawidzę rodzynek! Znalazłam pyszne Müsli, z orzechami i bez rodzynek, jedyny minus to cena, bo kosztuje ok.15 euro, a mi starcza na jakieś 2 tyg, a jestem ostatnio mega oszczędna, bo wakacje na horyzoncie to kupiłam sobie tańsze Müsli i stwierdziłam,  że rodzynki wybiorę.  Juz nie powiem jak mnie wk*urwia to wybieranie rodzynek co rano, no ale dziś jakaś rodzynka mi się zapodziala i znalazła się w misce.. prawie zwymiotowalam wszystko co zjadłam i juz więcej jeść nie mogłam!  Cuuuuudnie!

Dietowo to w miarę ok, nie jem słodyczy, staram się jeść regularnie i nie za dużo,  chociaż wczoraj w pracy zjadłam cały talerz kurczaka z warzywami i sosem z mleka kokosowego i pasty z orzechów ziemnych, ale było tak pyszne, że nie mogłam.. miałam odpokutowac biegając po pracy, ale moja niemiecka matka miała wczoraj urodziny i siedzieliśmy razem do 22 30 i pierdzielilismy.. no to skoczyłam tylko szybko do Rewe, bo lodówka wciąż pusta i tyle z tego bylo. Moja aktywność z wczoraj to 6h w pracy na nogach i spacer do Rewe.

A przedwczoraj znów pół dnia przespalan!  I chyba znalazłam przyczynę! Za każdym razem jak zjem coś smażonego to się tak dzieje.. nie wiem czy to ma związek,  nie wiem czy to ma sens, ale tak to bywa.. jedyna aktywność do jakiej się w środę zebrałam to skakanka, pół godziny podczas oglądania Downtown Abbey. 

Znów się wciągnęłam w seriale i książki,  ale od pon musze się z niemieckim przeprosić, bo kurde studia tuż tuż,  a to ze jestem po teście to nic nie znaczy, uczyć się trzeba.

Zaraz uciekam do Frankfurtu i spotykam się z moimi dziewczynami. Musze koniecznie kupić miarę,  bo nawet nie mam się jak kontrolować! Plus obejrzę sobie stoję kąpielowe, bo moj stary ma z 4 lata i jest za mały w cyckach,  no przytyło się w końcu.. o 18 do pracy i do 23 zapierdzielam (dziś spokój,  bo nie ma szefowej!).

Miłego piąteczek Kochane!<3

  • angelisia69

    angelisia69

    31 lipca 2015, 13:51

    ostatnio pisalam wlasnie o znienawidzonych pokarmach i rodzynki byly wsrod nich :P tez nie lubie,choc jak gdzies sie trafia to jakos przelkne.Ale fakt wiekszosc musli je ma,moze lepiej samemu zrobic,albo skomponuj na stronce w necie http://www.mixit.pl/ Ja jak sie wciagam w serial to on sie zaraz konczy :P a ksiazki czytam ciagle,taka moja odskocznia.Milego dzionka

  • laauraa

    laauraa

    31 lipca 2015, 09:17

    15 euro za musli?!?!?!?!?! o rany :D :D nawet nie przeliczam na polskie :D a dużo ludzi nie lubi rodzynek, zupełnie nie wiem czemu, mi nie przeszkadzają :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.