hej
Wiem że za często tu nie zaglądam,ale jakoś tak schodzi cały dzień z dziećmi potem mąż z pracy wraca,no i a to obiad a to porządki wokół domu no i tak leci każdy dzien.
Co do mojej diety no to powiem Wam ze nie jest najgorzej a pierwszy kilogram mam już za sobą.Dziś na wadze 88,9kg
Dietę staram się trzymać, no ale wiadomo pokusy są i to spore.Najgorsza to lody. Ale jak już się skusze to wybieram te śmietankowe zawsze trochę mniej kalorii mają niż inne.
Ćwiczenia raczej brak,jedyne na co mam czas to spacery z dziećmi około godziny czasami dłużej.
No nic w takim razie ja uciekam ogarnąć obiad i dom.
Dziękuję za wsparcie.