Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piłka, łyżwy i siniaki.:)


Dzisiaj mam cały dzień wolny, a jutro czeka mnie poprawka z kartografii.:( Jak ja nie lubię tego przedmiotu! Ale mniejsza z tym.:D Kupiłam sobie wielką piłkę do ćwiczeń i teraz codziennie z nią ćwiczę. Do tego jeszcze trening z Ewką. 
Wczoraj miałam super aktywny dzień, od rana w-f i siatkóweczka, a potem na łyżwy. I jestem cała poobijana. Mam wielkiego siniaka na biodrze i kolanie. Wszystko dzięki mojej koleżance, która tak się bała jeździć że cały czas trzymała mnie za rękę heh.:D I nic w tym złego tyle że za każdym razem gdy traciła równowagę ciągnęła mnie za sobą. I tak o to upadłam raz, moja kość biodrowa uderzyła boleśnie o lód tak samo jak kolano, śmiałyśmy się  cały czas bo praktycznie co chwila leżałyśmy na lodzie. Dzisiaj to ciężko mi było nawet wstać z łóżka.;)
Z dietą radzę sobie świetnie, nie podjadam słodyczy,  jem w równych odstępach czasowych- co 3 godziny więc wszystko idzie super. Mam nadzieję, że cały czas tak będzie. 
W ogóle ostatnio mam taki dobry humor, przestałam przejmować się wieloma rzeczami, które dotychczas spędzały mi sen z powiek. Chodzi tu głownie o mój wygląd. Jestem cierpliwa, wiem, że nic nie dzieję się od razu, że ta wymarzona figura jest w zasięgu tylko muszę walczyć! W ogóle ostatnio jakoś polubiłam siebie.:) Może to za sprawą tych wszystkich wspaniałych ludzi, którzy mnie otaczają? ;-)
  • KrolowaSniegu7

    KrolowaSniegu7

    17 stycznia 2013, 16:21

    Ja też jestem wysoka mam 175 cm wrostu

  • Shibutek

    Shibutek

    17 stycznia 2013, 15:32

    Lata nie jeździłam na łyżwach :D Czas to zmienić :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.