Łiiiii zdałam kartografię, życie jest piękne!! Ale co się nadenerwowałam, muszę chyba wrzucić trochę na luuz bo im się więcej denerwuję tym mój apetyt rośnie i mogę pochłonąć całą lodówkę. Niestety mam tak, że w stresie się objadam.:(
W ogóle to przyrzekłam sobie, że jak zdam to w końcu się jakoś ogarnę i zacznę być bardziej zorganizowana. W czwartek czekają mnie 2 egzaminy więc UWAGA zaczynam się uczyć w weekend co by nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę to jest środową noc.:D A jutrooo..idę na zajęcia ZUMBY, pierwszy raz! Jestem taka podekscytowana łuhuh.
Dunkely
19 stycznia 2013, 00:46Naprawdę podkręciły Ci metabolizm? Ja ostatnio mam ogromne problemy z wypróżnieniem, być może dlatego, że zawsze jadłam dużo słodyczy i tłustych rzeczy, zmieniłam diametralnie dietę, jem więcej nabiału, mało tłuszczy... Od kilku dni nie byłam już w toalecie, piję zioła, jem activię i nic. :(
Intensive
18 stycznia 2013, 18:51Gratulacje :))) Powodzenia na zumbie :D