Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Głowa do góry


Znowu wzięłam się do ostrej roboty i za mną -2kg! Pozwoliłam sobie na trochę rozpusty, ale wróciłam do diety. Jestem tak zawzięta i zmotywowana, że powiedziałam sobie - STOP i znowu jem zdrowo. Jeśli czyta to ktoś, kto myśli dopiero o diecie mówię gorące TAK. Na początku jest ciężko jednak po 3 tygodniach (zaczynam 4!) powiem, że czuje się lżej. Jestem weselsza, sporo osób mówi mi, że schudłam. To na prawdę cieszy, nawet te 2kg. Uwierzcie mi.

Dziś zjadłam musli z 0% mlekiem
Co dalej?:
2 śniadanie - gruszka
Na obiad ryż z warzywami
Podwieczorek jogurt naturalny
Kolacja - kanapka z ciemnym pieczywem + ser biały + papryka

MM.. dziś będzie dobre. Od razu odpowiem na pytania - nikt mi tej diety nie ustalał, sama postanowiłam spróbować czego mojemu organizmowi potrzeba, nie chciałam się głodzić. Gdy tylko będę mieć chwile czasu zapisze się do dietetyka i na siłownie, jednak teraz postanowiłam sama o siebie zadbać, jakie będą rezultaty? Zobaczymy.

Pozdrawiam was serdecznie i dziękuję, że jesteście, wyrażacie opinie, motywujecie. Buziaki :*
  • tibitha

    tibitha

    10 listopada 2013, 13:41

    Odrobina zdrowych tłuszczów nie zaszkodzi, a jedynie pomoże ci zdrowo schudnąć. Powie ci to każdy dietetyk. A mleko 0% to katastrofa. Produkty light nie są wcale zdrowe. Wybierz chociaż takie 1,5%. Kalorii ma niedużo więcej, a przynajmniej ma jakąś wartość. Sorry, że tak ostro, ale wiele szczególnie młodych osób nie odchudza się prawidłowo, eliminując dużo naprawdę wartościowych produktów. Może pomyślisz, że grubas się mądrzy, ale po przerobieniu wielu diet ograniczających węglowodany i tłuszcze najlepsza jest dieta, w której jesz wszystkiego po trochu. Wszystko ograniczając wpadasz w pułapkę, bo organizm sam się upomni o to co jest mu potrzebne i nie będziesz mogła się powstrzymać przed obżarstwem. Pozdrawiam i mam nadzieję, że przynajmniej rozważysz moje słowa. Robię to tylko z troski o twoje zdrowie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.