Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oj jaki ja mam dzisiaj podły dzięń...


Zachciało mi się świąt, a dzisiaj nic mi się nie chce...

 

Wierzcie mi, że dostałam takich bóli w dolnej części kręgosłupa takich, ze rano do łazienki szłam zgięta w pół bo nie dałam rady się wyprostować ;/ cholera... pewnie od tego pieprzonego sprzątania, albo gdzies odkryłam plery sobie w nocy... bo bez męża nie umiem spać, pościel po mojej samotnej nocy wygląda jak po bitwie, a pozycja w jakiej się budze rano codziennie potrafi mnie zawstydzić  Bo gdzie łóżko 2,00x2,00 dla jednej osoby? więc pociesza mnie fakt, ze jeszcze 3 dni następnego tygodnia i będzie małż:) i będzie spokojne spanie :)

Kawy dzisiaj nie piłam, bo nie miałam ochoty na moją rozpuszczalna? wow, co się dzieje...ale aby nie siedziec przy biurku tak "na pusto" piję zbożówkę z mlekiem :P:P:P

 

Całkiem przyjemny smak i chyba się z nią zaprzyjaźnię :) dzisiaj ta pieprzona wigilia firmowa, fuck... a  mi trzeba jakiś "balkonik" do chodzenia załatwić, bo może być ciężko dotrzeć w odpowiedniej pozycji reprezentacyjnej :)

Wejście to jeszcze nic, a co będzie z wyjściem??? jak tyle wspaniałych dań na stole, ze będe musiała chyba wyjechac z tego lokalu, a nie wyjść

A zjem duuużo, i szczerze mówiąc już mi ślinka cieknie na myśl o tych pierożkach z kapustką i grzybkami :) i barszczyku i nie wiem co jeszcze będzie serwowane, bo nie miałam nigdy organizowanego spotkania wigilijnego w tym lokalu :)

Mam nadzieję, ze się spiszą i dadzą popis kulinarny i w pełni zaspokoję potrzebę poczucia tych samków na moich kubkach smakowych :)

 

A więc będę dzisiaj żreć, nie jesć, tylko własnie żreć, bo dzisiaj jest dzień do doopy, i wszystko mnie wkur***.

A jeszcze na dobicie, tzn. w planach nie mialam swojego dobicia, tylko przeciwnie, odbicia się od tego mojego dzisiejszego wisielczego humorku, postanowiłam włączyc sobie gg-radio, z piosenkami świątecznymi, pt. "Orange na gwiazdkę" no i to byl błąd , bo dobiłam się jeszcze bardziej, pierwsza piosenka amerykańska, świateczna, ok. myślę będzie dobrze wróci dobry humor, ale jednak nie...następna ...polska...i to jeszcze niby zimowa czy świąteczna, która kur*** powoduje, ze tylko szału można przy niej dostać. No nie wiem, wierzcie mi jak można takie goowno wyprodukować z myślą o świętach, śniegu, zimowej atmosferze, jak wyje w niej tak, ze żyć się przestaje chcieć...?????

 

Piosenka, niby świąteczna:

P.Cugowski "białe święta"

http://www.youtube.com/watch?v=I6x7PXmFbkU

Daje Wam do posłuchania, ale mówię Wam 4 widelce w plecy za taki utwór ...

No i siedze w ciszy...nie gra nic, bo dostanę szału, fuck...co za dzień...ja naprawde mam optymistyczne podejście do życia i nie marudzę, ale jak już trafi mnie taki dzień jak dzisiaj, raz na pół roku, to jest tragedia....

 

Całuję mocno, i przepraszam za ten wpis, ale zdecydowanie mi lepiej :D

  • madia

    madia

    19 grudnia 2011, 20:04

    objadanie sie hmmmmmm nie przesadzaj :P

  • justyna43219

    justyna43219

    19 grudnia 2011, 14:56

    No i jak po kolacji wigilijne? Popisali się? A pamiętnik od tego jest aby sie troszkę pożalić. I masz rację taki wynik osiągnęłaś że raz na jakiś czas można pożreć;-) moim marzeniem jest dr. W dodatku za leniwa jestem aby innej pracy sobie szukać ;-) pozdrawiam i nie szalej z tym sprzątaniem bo grozi bólem kręgosłupa. A co do kawy ja nie piłam, nie pije i pić nigdy nie będę ;-) buźka

  • Ruda1991

    Ruda1991

    18 grudnia 2011, 13:02

    ;-) oj biedactwo kochane ;-) a co do kolędy to ja wczoraj popłakałam się przy Kolędzie dla nieobecnych- Beaty Rybockiej normalnie nie mogłam się powstrzymać ;-(

  • agusia903

    agusia903

    17 grudnia 2011, 20:19

    Czasami najlepiej jest się wygadać. Mam nadzieję, że teraz czujesz się znacznie lepiej! :*

  • MonikaBk

    MonikaBk

    17 grudnia 2011, 15:59

    oooo.. rany... jaka piosenka..... a ty nie przepraszaj za wpis, bo w końcu od tego tez jesteśmy, żeby wysłuchać :) a jak się człowiek wygada, to zawsze lżej na duszy :) a z tym spaniem samej to coś o tym wiem, jak się zdarza, że czasem mąż sam jedzie do Niemiec, to chodzę jak zombi, bo spać nie mogę i jakaś taka wymięta jestem ;)

  • eveline2010

    eveline2010

    16 grudnia 2011, 16:17

    ojjj... faktycznie lepiej dziś nie podchodzić do Ciebie :) Mówiłam Ci, nie przemęczaj się ! a z kawką to dobrze że Ci się odniechciało - zdrowiej będzie :)

  • asia0525

    asia0525

    16 grudnia 2011, 16:00

    Zauważyłam, że dziś są jakieś niekorzystne prądy i dużo osób ma kiepski dzień ;( Ja też mam nerwicę! Łózko też mam takie duże, ale uwielbiam je. Nawet jak Seba śpi z nami nie jest ciasno. Zobaczymy jak będą bliźniaki ;)

  • Litty

    Litty

    16 grudnia 2011, 15:59

    Ja tez polamana dzieki swiatecznemu sprzataniu, ale na szczescie najgorsze juz dawno za mna. Zostala tylko mi nasza sypialnia, ale tam tez juz niewiele do zrobienia jest, na szczescie. I szczerze mowiac jakos juz mi sie odechcialo tych swiat...A na firmowej Wigilii moze byc calkiem fajnie, tak mysle.

  • enormous

    enormous

    16 grudnia 2011, 15:15

    hahaah tylko żebyś potem nie żałowała tego szaleństwa na wigili .. ;*

  • mamaDamianka

    mamaDamianka

    16 grudnia 2011, 14:09

    Święta śiwęta i zaraz będzie po świętach a tyle roboty zawsze jest:/Jedz Aniu,jedz i sobie nie żałuj,w końcu zaczynają sie swięta,a po świętach spalisz wszystko z męzem:)))

  • justyna43219

    justyna43219

    16 grudnia 2011, 14:02

    http://www.youtube.com/watch?v=NaGKl_aBlsI ta lepsza aż mi się łezka kręci

  • justyna43219

    justyna43219

    16 grudnia 2011, 13:58

    na kręgosłup joga. Lece na zajęcia później doczytam co dzis kliknęłaś. Pozdrawiam

  • szepczaca12

    szepczaca12

    16 grudnia 2011, 13:51

    Heh ja też coś dziś taka nabuzowana chodzę:P Mam ochotę wszystkich podotykać paralizatorem:D Ach zapodałaś mi fajny pomysł z tymi piosenkami świątecznymi:D Retyy pije kawę za zasypiam nad klawiaturą. Okropny dzień:P Ale przetrwamy!!

  • sempe

    sempe

    16 grudnia 2011, 13:36

    ja tez chce te pierożki z kalustą i grzybami z barszczem;-) tak wprost pod nos... a wiesz ze ja we wtorek tez miałam taki dzien ze cokolwiek i ktokolwiek mnie wqrwiał na maxa.. ciekawe nie?;-) lepszego humorku i wspaniałej wyżerki Ci życze!!

  • xJuliette

    xJuliette

    16 grudnia 2011, 13:31

    Hahaha, mnie rozbawiłaś tym pisaniem o piosence! :D Ja tam nie lubię tych świątecznych hitów, bo po pierwsze: puszczają je za wcześnie i po 2 tygodniach ma się ich dość, a do świąt daleko, po drugie to niektóre mają takie głupie teksty, że naprawdę widelec w plecy :D Zazdroszczę Ci pierożków- mniam, mniam! Uwielbiam pierogi i barsz, ale żeś tu narobiła smaka... A takie połamanie i ja ostatnio miałam, chyba mnie przewiało, bo też chodziłam zgarbiona :D

  • pumon

    pumon

    16 grudnia 2011, 13:12

    no poszalałaś z tym sprzataniem, ale jutro na pewno bedzie lepiej ;) głowa do góry, jak tylko mąż wróci odrazu zaświeci słońce;)

  • KrolowaSniegu7

    KrolowaSniegu7

    16 grudnia 2011, 13:09

    heh no coś ta piosenka niezbyt udana ;P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.