Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
W lodówce mam tylko swiatło/ Pomoc Bebeluszkowi


HA!

I tak jak mówiłam ja, czyli ja mówiłam waga była oszustwem w postaci zalegającej kolacji w żołądku i dzisiaj rano jest 63kg. Wiedziałam, że jest jeszcze sprawiedliwość na tym świecie, bo przecież nie opychałam się nie wiadomo jak i że przybyło mi 3kg to uwierzę, ale w 5kg to powątpiewałam :)

A więc ważę sobie 63kg, brzuch mi zmalał :) i czuję się znowu pełna energii ( jednak zwykłe człowiekowe jedzenie nie wpływa na mnie dobrze, po zjedzeniu człowiekowego jedzenia, czyt. to co człowieki jedzą zazwyczaj jak nie patrzą i nie kontrolują co jedzą- nie czułam się dobrze, przejedzona, objedzona, ociężała, więc w sumie i tak wracamy do punktu wyjścia, ze nie ma to jak okrojone zdrowe jedzenie, które daje mi power, że chce walczyć i nie przestawać :)

 ZROBIONE-dzień 1

Wczoraj 1 dzień a6w

Brzuszki :100szt

Bez hula hopa, bo czasu nie starczyło, kuchnia rozpoczęta w czyszczeniu i polerowaniu, nowe garnki stoją juz piękne w szafce i uwielbiam ten ich błysk :) A wczoraj moje sprzątanie skończyło się tak, ze przyjechała moja mamcia, bo ją zaprosiłam w celu wyczyszczenia lodówki, bo co by mnie nie kusiło i się nie zmarnowało :)

Tzn. nie nie myślcie, ze moja mama jakiś potwór lodówkowy, czy coś, czy wchłaniacz wszystkiego co jej się da, o to to nie :)

Już Wam mówię co i jak. Przed wyjazdem męża zrobiliśmy tylko takie zakupy okrojone, to co musiał zabrać, produkty na pyszne żonkowe kanapki, a wszystkiego i tak nie wykorzystałam, a ja już od wczoraj nie podjadam i nie ma siły, zebym zjadła, pies mój żółtego cheesa nie lubi, a że rodzice moi uwielbiają jak gotuję i lubują się w mojej wymyślnej kuchni, a do tego ja kocham to robić i najchętniej nakarmiłabym wszystkich znajomych i sąsiadów nawet też i wszystkich co by tylko chcieli jeść :)

Dlatego zawsze marzyłam o całej gromadce dzieci :) nie 1 czy 2 dzieci, a najbardziej chciałam całą 6-tkę mieć :) i właśnie dla tej 6-tki mogłabym gotowac non stop (oczywiście zdrowo i nietłusto) i mogłabym gotować nawet 6 oddzielnych dań, dla każdego z osobna...:) no ale to niestety nigdy się nie spełni :(

 

No dobra a co do wczorajszego gotowania, to miałam sobotnie kajzerki, pół kostki sera żółtego, 1/2 cebuli czerwonej, 1/2 papryki, 5 jaj, kawał polędwicy sopockiej, 1/2 kostki masła, pomidor, sałata, 1/2 kubeczka śmietany, 1/2 zielonego ogórka :)  wykorzystałam wszystkie składniki, zrobiłam zapiekanki na połówkach kajzerek z jajecznicą z polędwicą i warzywami na maśle, posypane żółtym serem, zapieczone w piekarniku i sałatkę z ogórka, cebuli, sałaty ze śmietaną :):D

 

Po upieczeniu część zapakowałysmy zapiekanek i zawiozłyśmy mojemu tacie do pracy (och szalone my :-D)  Tato nie mógł się nachwalic jakie pyszne :) Więc polecam, bo zapiekanki za kazdym razem modyfikuję ( o to co mam aktualnie w lodówce) i zawsze wychodzą pyszne ;)

 

Ja oczywiście nie jadlam, bo dietkuję w 100%, nawet nie wziełam 1 kęsa, a w lodówce mojej nabiał króluje i to też moje serki wiejskie itp są w skrzynkach na dole lodówki,a w całej lodówce jest tylko światło :) chyba dzisiaj aż Wam fotę pstryknę, bo tak czystą lodówkę to chyba tylko po zakupie miałam :) śmiesznie to wygląda :)

A więc dietkuję i się wyśmienicie czuję, radość, energia, wszystko jestJ Ćwiczenia zaliczone i teraz muszę się starać, aby wytwać w tym postanowieniu J

Buźki :*:*:*

 

APEL:

JEdna z naszych vitalijek Bebeluszek bierze udział w konkursie literackim, co by zabłysnąć na internetowej arenie i oczarować wszystkich swoim blogowym talentem literackim:) Głosować może każdy, więc z góry dziękuję za wszystkie głosy. poniżej link:

http://www.literackiblogroku.pl/zaglosuj,193

  • bebeluszek

    bebeluszek

    5 października 2011, 17:16

    dopiero zauwazylam twoj post. dziekuje za wspacie. Vitalijki zaczynaja mnie wzruszac.... :)

  • KobietaSzpila

    KobietaSzpila

    5 października 2011, 17:12

    Oddany !

  • BigBaba1

    BigBaba1

    5 października 2011, 16:02

    koleżanka od głosowania przeżywa jakąs tragedię,bo ten apel "Pomoc Bebeluszkowi" o tym by świadczył. Z ciekawosci zajrzalam do jej pamiętnika. Na mój glos nie ma co liczyć.

  • Pickaninny91

    Pickaninny91

    5 października 2011, 15:14

    Głos oddany ;))

  • poli68

    poli68

    5 października 2011, 11:41

    dobre swiatlo nie jest zle:) chodzi o lodowke:)

  • KluskaSlaska1984

    KluskaSlaska1984

    5 października 2011, 10:42

    Nie daje rady tego przeczytać :( mózg mnie boli od tych kolorków :D

  • Sylwiaaa87

    Sylwiaaa87

    5 października 2011, 00:07

    Chętnie bym przeczytała co napisałaś ale te kolory tak się gryzą, że mi wszystko przed oczami mryga :|

  • Daria2441985

    Daria2441985

    4 października 2011, 23:05

    Tymi nadprogramowymi kg się nie przejmuj, pewnie zrzucisz je chwila moment :)

  • Kawo28

    Kawo28

    4 października 2011, 20:47

    Wiem też że apel o poparcie jest jak najbardziej uzasadniony :) Tobie życzę dalej powodzenia w diecie.Pozdrawiam ciepło.:)

  • Anankeee

    Anankeee

    4 października 2011, 18:50

    http://vitalia.pl/forum26,125301,0_No-to-hop-w-hula-hoop-pazdziernik.html

  • ola444

    ola444

    4 października 2011, 17:59

    nie rozumiem. Ktoś napisał w swoim blogu o czymś co mnie trochę zdenerwowało, więc napisałam o tym w swoim blogu dla osób które znam. Każdy może interpretować różne rzeczy i nieważne ile ma lat. Nie musisz się ze mną zgadzać tak jak ja się nie zgadzam z tamtą dziewczyną, o czym jej napisałam w komentarzu ale wcale nie robiłam tam żadnej nagonki! Ani w swoim blogu! Nie nakręcam się tylko piszę o swoich wrażeniach, w końcu to jest mój blog i nikogo nie wytykam z nazwiska ani nie robię nic złego, mam tylko własne zdanie i to wszystko. Ciebie nic nie drażni i nie denerwuje? Nie potrzebujesz sie z tego wypisać? No to fajnie, masz taki charakter, ale ja mam inny i czasem potrzebuję trochę się wypisać, nikogo nie obrażam tylko przedstawiam swój punkt widzenia :) Pozdrawiam!

  • marta7783

    marta7783

    4 października 2011, 14:22

    dlatego najlepiej sie wazyc po skorzystaniu z wc plus na czczo- niestety czasem jest to niemozliwe! powodzenia :)

  • angelikque

    angelikque

    4 października 2011, 13:27

    Ja też często robię takie zapiekanki. Naprawdę pycha. Powodzonka

  • Forgetminot

    Forgetminot

    4 października 2011, 12:01

    Zagłosowałam na tego Twojego bloga... kto wie... może jak będę miała więcej czasu to wejdę i poczytam :) na mnie też człowiekowe jedzenie działa fatalnie, rozleniwia i odbiera moc :) dlatego dobrze mi na diecie: )

  • asia0525

    asia0525

    4 października 2011, 11:53

    Z tymi dziećmi to różnie może być ;) Wiem z autopsji...marzenia się spełniają!!!

  • magdalinka26

    magdalinka26

    4 października 2011, 11:52

    Po jakimś czasie gotowanie dla tej ,,6,, to by ci bokiem wyszło pewnie hihi ale marzenia sie spełniają wystarczy uwierzyć;) Muszę wziąźc z Ciebie przykład i zaczerpnać trochę energii by mieć powera do dalszej walki;)

  • claudia2002

    claudia2002

    4 października 2011, 10:34

    FAJNIE ZE JESTEŚ :) a waga jak ładnie poleciała na 63 super u mnie dziś spadek co całe 200gr :P ale zawsze coś nie ma co narzekać :) walczymy nie obijamy się a będą efekty :) miłego dietetycznego dnia Kochana :)

  • madia

    madia

    4 października 2011, 10:27

    witaj :)) super ze jestes.. ale strasznie mnie przestraszylas.. bo ak weszlam to piersze co mi sie rzucilo w oczy to pasek a na nim 65 kg... i pomyslalam sobie co sie stalo przeciez mamy wlaczyc we wrzesniu a tu tak sie stalo... nie rob tak wiecej oj nie rob bo nie warto ... ale wiem ze dasz rade bo jestes silna i juz niedlugo wszystko wroci do normy a 63kg to jeszcze nie masakra :)))

  • sempe

    sempe

    4 października 2011, 10:15

    Dukanko ja mam 4 dzieci i tez gotuje dla nich różne dania:-) i powiem Ci szczerze ze czasami nie mam sił na to;-( zrob sobie zakupy i dietkuj dalej, mnie znów się nie udało;-(

  • marciaz24

    marciaz24

    4 października 2011, 10:10

    mnie też oślepiłaś strasznie...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.