ZIELONY-KOLOR NADZIEI
Jestem, no fakt, troszkę mi się zeszło, ale odpoczełam :)
Co w tym czasie było ze mną ?? :D
A więc porozkminiałam wiele spraw, związanych z zyciem, dietą i ogólnie tak :) lubię tak wszystko przemyślać :)
Ale to co przemyślałam wyjdzie w trakcie :)
Od 01.09 mam ostry start :) -ponowny ale cóż
"Nie ważne , że przegrałam jedną bitwę, ważne że wygram całą wojnę "
Ciągnę cały czas mój plan 40dniowy, z cwiczeniami różnie, raz lepiej raz gorzej, hulahopuję, aerobuję i brzuszkówję i to na maxa!!!!
Nie mylić z jakąś sztukatorką!!! :D
ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia
Wg. naukowców czynność powtarzana o tej samej porze każdego dnia tzn. przez 21 dni non stop staje sie naszym NAWYKIEM!!!!
Dzisiaj mam 2 dzień intensywnych ćwiczeń :( jeszcze 19 :D:D:D
W weekend byłam z mężulkiem i znajomymi nad jeziorem, wynajeliśmy domek, kupiliśmy gin i tonic i jaaazzda :) Było super, i chyba ten wyjazd pomógł mi tak najbardziej :)
Zdjęć z wyjazdu mam ze 3 dosłownie, ale postaram się Wam cos wstawic, bo już troszkę chudsza jestem niż mnie ostatnio widziałyscie :)
Co do wagi to mam troszkę do odrobienia, dzisiaj rano 61,8kg, ale jest sporo wody, więc myślę, ze powinno pójść dobrze :) bo kolejne etapy czekają, a ja pierwszy już zawaliłam :)
I dziewczyny bierzemy się do ciężkiej pracy :)
Jeedziemy, koniec, bo czas ucieka cały czas i nic z tego ne ma, a zima się zbliża, i zaraz będzie coraz gorzej!!!!
TO OSTATNI DZWONEK NA ZROBIENIE COS Z SOBĄ :D:D
Dzisiaj wsiadając do samochodu, w celu udania sie do mojego miejsca pracy wciągnełam w płuca chaust powietrza, i mój nos się nie myli-idzie jesień...powietrze chłodne jesienne:)
To tak jak na wiosnę, też przychodzi dzień, kiedy czuje, ze powietrze się zmienia, pachnie wiosną :)
No ale teraz nie o wiośnie, bo wiosna przyjdzie dopiero po zimie :)
I wyłonimy swoje wypracowane ciała, pełne mięśni, pięknych i twardych wyrobionych dzień w dzień w zaciszu naszej domowej siłowni :)w te mroźne wieczory :)
Tak tak, bo w tą jesień i zimę, będzie inaczej, nie będziemy oglądać tv z pełną paka czipsów
tylko będziemy przygotowywac nasze ciała do wykiełkowania na wiosnę :)
W związku z tym, ze jesień uważam za rozpoczętą trzeba przygotowac garderobę, ja mam ten etap z główki---> już Wam mówię dlaczego, nie nadaja się dla mnie ani jedne ciepłe ubrania, swetry za duże, wyglądam komicznie, spodnie i kurtki to nawet nie ma mowy :)
Bo jak ja wyglądam w ciuchach 42/44 jak teraz noszę 36/38 to możecie sobie wyobrazić,
Więc w tą jesień i zimę bedę albo chodziła jak dziad w jednych ciuchach, albo polegnę finansowo zakupując różnorodną garderobę
Czas pokaże trzeba z tego jakoś wybrnąć :)
Dobra dziewczyny, kończę, bo już napewno macie dość (jeżeli wogóle dotarłyście do tej ostatniej strzałki) :)
Buźka, dobrze, ze jesteście, bez Was jest do kitu...
asia0525
3 września 2011, 18:20Miłego powrotu i dużo siły do walki!! :)))
madia
3 września 2011, 14:43super ze jestes bez Ciebie bylo jakos pusto...:) ps.taka wymiana garderoby to czysta przyjemnosc:)) pomysl o tych co musza ja zmienic w druga strone to dopiero masakra....
blondegirl
2 września 2011, 17:44Bez Ciebie tez bylo jakos nie teges :) Fajnie ze odpoczelas.Pozdrowionka.
claudia2002
2 września 2011, 16:35jestem ZA :) RAZEM ZAWSZE ŁATWIEJ :)
marciaz24
2 września 2011, 16:15no no ;) te Twoje przemyślenia ;D...ale racja zimą będzie lipa ze wszystkim...chociaz ja jakoś jak zawsze pamiętam zimą chudłam...nie wiedzieć czemu?co do błonnika to właśnie wszamałam na kolację z mlekiem i jest przepyszny :) wolę teraz jednak to od otrębów...bo już nie mam siły ich jeść codziennie ;/ buziaki
comasta
2 września 2011, 16:12Hej! fajnie że już jesteś! Życzę powodzonka i muszę przyznać że najbardziej podoba mi się stwierdzenie że wg. naukowców czynność powtarzana o tej samej porze każdego dnia tzn. przez 21 dni non stop staje się naszym nawykiem:-)!!! A co do garderoby to czasem dobrze jest coś zmienić...a kupowanie zbyt wielu rzeczy też nie jest za dobre no przynajmniej w moim przypadku bo potem i tak mam swoje ulubione i chodzę w tym samym :-) Buźka
claudia2002
2 września 2011, 15:17fajnie ze już jesteś :)
Talusiia
2 września 2011, 14:33że już jesteś :) Brakuje tu Ciebie ;*
Nefertiti1985
2 września 2011, 14:24Pewnie, ze dotrwalam do końca strzałek-aż tak źle nie bylo ;) twoj wpis dal mi powera do działania!!!! Nie będę zima siedzieć z chipsami przed tv tylko ćwiczyć i ćwiczyć! Haaaa...a później usiądę przed tv ale z kubkiem pysznej zielonej herbatki ;)))) kochana ale będziemy super laski...sassssassa ;d buźka :*
inkusia15
2 września 2011, 14:04nowy miesiąc nowe zmiany ! :)
Firjal
2 września 2011, 14:03ale pozytywnie ... spraw sobie jakieś fajne ciuszki za osiągnięcia :D