I nareszcie dobrze się czuję :)
Ja tak przyzwyczaiłam się do mojego zdrowego trybu życia, ze po tych frytkach nie mogłam dojść do siebie, dzisiaj już wróciłam na swój tryb i jestem MEGA szczęśliwa :)
Wierzcie mi, że wrócił mój koszmar-(chodzi mi o mój epizod-czyli jedzonko-frytki z polędwiczkami z kurczaka-na moje urodziny, czyli to jak wsiąkłam na 2 dni z brakiem diety tłumacząc się moimi urodzinami ), czułam się tak, jak to było przed dietą. I tak po moich słonych frytkach, najpierw pół wieczora cierpiałam z bólu żołądka i uczucia tłuszczu w ustach, później budziłam się kilka razy w nocy pić -piłam i piłam i piłam- niekończąca się historia. Później również w nocy musiałam zejść z łóżka i pobiec do wc, bo pęcherz tez ma swoje prawa, później rano budzę się z potwornym ssaniem w żołądku.
Ogólnie dzisiaj wróciłam już na swoje żywienie i czuję się cudownie :) Lekko, bez wydętego brzucha, bez uczucia pragnienia i bez powracającego smaku tłustej szamki :)
Moza tym Mimi mnie zmoblizowała swoim konkursem, bo lubię brać udział w zorganizowanych zabawach, a dla mnie to jest szczególna mobilizacja, bo nie będę miała wymówek, bo będzie mi głupio jak będziemy podawać wyniki :)
Dzisiaj wracam do domu i mam mocny trening:na playstation3, steper, hula hop i aerobik :):D
Dzisiaj mam dzień fitnessu :)
Buźka
I po co to?dla chwili przyjemności w ustach?
znajomaa
25 lipca 2011, 10:12ile dzś no ja równo jak dzis bedzie ladnie to jutro może wkońcu 5 bedzie hihih a ty ile dzis wazysz?????????
katharina93
24 lipca 2011, 08:32Dziekuje kochana za komentarz:):):):):):)
bambu
23 lipca 2011, 01:46ah te pokusy ... okropne sa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PriVatiV
22 lipca 2011, 20:37ocet cukier i olej:) Ale przyznam ze msuisz dorabiac zalewy. Bo neistarcza jej jakos dziwnie w przepisie napisali. Ja dorabialam 3 razy tak samo zeby zalac do pelna:) Ae wody sie n ie dodaje
krwawaMerry1986
22 lipca 2011, 16:28no to nieźle dziś będziesz aktywna ;) miłego spalanka zatem :)
PriVatiV
22 lipca 2011, 16:16to dasz znac czy i Wam smakuja:) Tylko pamietaj ze sa słodkawe:) ALe naprawde dobrze sie komponują bo sa ostre i slodkawe i czuc czosnek:)
fatisgone
22 lipca 2011, 15:20:):):)kazdy z nas potrzebuje wytchnienia:) naladowalas akumulatory,zbrzydzilas sie jedzonkiem :) tez ma to swoje plusy:)Teraz bedziesz szla do przodu jak dzida! a ja mam w weekend impreze....znowu bede pic:(puste kcal:(:(:(
koteczekk
22 lipca 2011, 15:06Ja też muszę w końcu zacząć zdrowo się odżywiać. Za długo jużtrwa ta moja sielanka. Mam nadzieję,że mi się uda.
Nefertiti1985
22 lipca 2011, 13:19Jak też nie wierzyłam!!!! Bo zawsze jak jakiś kupiłam to albo były zacieki na skórze, albo na maxa brudzil bieliznę , a ten nic.. ..jak narazie jestem b. Zadowolona :)) miłego dnia :*
mimi69
22 lipca 2011, 12:56Cieszę się Dukanka,że zmobilizowałam Cię moim konkursem. Nawet jeżeli miałabyś stracić dzięki temu tylko 2 kilogramy to dla mnie będzie wielka radość :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) a więc do dzieła !!!
Krecona86
22 lipca 2011, 12:08ja jeszcze imieniny mamy i też wracam. w poniedziałek zaczynam.
madia
22 lipca 2011, 11:59dopadla mnie dzis zalamka ale jak wchodze na Twoj profil to odrazu mi lepiej :)))
pumon
22 lipca 2011, 11:17mialam dokładnie to samo po zjedzeniu kawałka pizzy:( podczas diety i zdrowym jedzonku takie cos, to istny szok dla organizmu. Jest w tym jeden plus - juz więcej sie nie chce ruszać takich rarytasów hehe
claudia2002
22 lipca 2011, 09:06kurde ja tez zawsze przepadałam za frytkami kiedyś mogła bym jeść co dziennie, i jakoś mi to nie przeszkadzało, ale teraz to zwracam uwagę na ociekający tłuszcz i mnie jakoś odrzuca ;) miłego fitnesowania :)
Tarczyczka87
21 lipca 2011, 22:07trzymam kciuki by 5 jak najszybciej do ciebie wróciła :))
eveline2010
21 lipca 2011, 20:42Jejciu, mnie ostatnio w tamtym tygosniu poniosło na frytki i ból żołądka krzyczał SAMA CHCIAŁAŚ... myślałam ze mi się żołądek skręci :P
bochenek
21 lipca 2011, 20:35że wróciłaś na " zdrową " drogę:)
Talusiia
21 lipca 2011, 19:21też po urodzinach nie mogłam dojść do siebie.. nadal próbuje.. ale coś mi nie wychodzi.. ale dobrze, że Ty dajesz radę ;* no dokładnie.. frytki... pizza itp.. to tylko przyjemność w ustach.. ahh ;P
patih
21 lipca 2011, 17:30że już się ogarnęłaś, ja też jak dłuzej jem zdrowo to potem mi wszystko smakuje solą :)
katharina93
21 lipca 2011, 17:29kochana ja tak samo mam..jeszcze na poczatku diety chcialam sobie nie raz podjesc cos niedozwolonego, aaapotem to masakra...brzuch mnie bolal, sumienie gryzlo wiec od tamtej pory postanowilam: zero wpadek:D:D:D:D....tez bede musiala sobie zrobic dzien fitnessu:D:D:D