Mam chęci na zmianę swojego życia, diametralnie. Chcę być tą osobą, którą zawsze chciałam być. I nie chodzi tylko o wygląd, a o wnętrze. Muszę być twarda, zadbać o siebie, o swoje potrzeby, o swoje życie, jednocześnie docenić najbliższych, albo może inaczej.. dać im odczuwać to na co dzień, bo jeśli chodzi o docenianie to doceniam. Jestem najszczęśliwsza mając ich, ale trzymam to w środku, a powinno być inaczej, powinni to czuć, prawda?
Możemy osiągnąć wszystko, jeśli tylko bardzo tego chcemy. Nie możemy się poddawać.
Obym już zawsze miała takie myślenie, oby nie prysnęło niczym bańka mydlana, bo zwykle wieczorami inaczej odczuwamy pewne sprawy. Wszystko jest łatwiejsze. A zaczynając dzień zdajemy sobie sprawę, że, aby osiągnąć to co sobie zaplanowaliśmy potrzeba baaaaaardzo dużo pracy. I wtedy się poddajemy.
"Powtarzajcie mi, że nie dam rady. A zajdę wyżej niż planowałam."
Piękna, twarda babka. Z ogromnym serduchem dla najbliższych - taka chcę być, taka po części już jestem. Brakuje mi tylko piękna i mocnego charakteru.
JUTRO DIETA 100 PROCENTOWA I ĆWICZENIA NA MAXAAAA !!!!
A NA KONIEC MOJA COROCZNA SYTUACJA :
... W TYM ROKU BĘDZIE INACZEJ
Himek
13 maja 2013, 23:17Będzie i to na pewno! Boskie motywacje *_*
liliana200
13 maja 2013, 11:46Masz rację trzeba zrobić tak żeby za rok nie pluć sobie w brodę ze nie zaczęło się wcześniej.
idahoo
13 maja 2013, 00:27pierwsza fotografia zawsze mi się podobała, aż się chce.