ale już wracam na właściwe tory. A wszystko to dlatego ze zaczęłam już zajęcia teoretyczne na aplikacji, plus praktyka, praca na cały etat i małe dziecko - nie daję już rady.
Przez Święta przytyło mi się ok 1,5 kg i oczywiście pojawiły się problemy kibelkowe. I nagle mnie oświeciło, co kiedyś najlepiej robiło mojemu brzuszkowi:
Te maleńkie owoce zawsze dobrze na mnie działały- kupiłam zjadłam i jest już OK. Jutro się zważę, kończę okres więc mam nadzieję, ze będzie lepiej.
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.
R0hypn0l
28 stycznia 2010, 14:39Czyj rynsztok? Chyba tej drugiej, znaczy Ivoncity czy jak jej tam...
pistacjowa
28 stycznia 2010, 14:31tak śledzę Twoje wypowiedzi i jestes naprawdę śmieszna!!!honoru nie masz się dziecka czepiać!
iwoncita
28 stycznia 2010, 14:16teraz wszystko jasne dzicy ludzie lasu tak mają:)
iwoncita
28 stycznia 2010, 14:00własnie jest tak,że krytyka To TWÓJ SPOSÓB NA ZABŁYSNIĘCIE,tak jak jedna vitalijka mi napisała ,krytykujesz ,bo chcesz odwrócic uwage od własnych porazek i wad
iwoncita
28 stycznia 2010, 13:59lecz się chora kobieto ,dla mnie jestes chora.
iwoncita
28 stycznia 2010, 13:54skoro jest zdrowe moje nie jest i ma problemy z sercem i astmę prosze doczytać mój wpis może wtedy przygryzłabyś język.i nie oczekuje pochwał nie sądź według siebie........bye! akurat Twój pamietnik mało mnie zaineresował wiec go poprostu nie czytam,skoro postanowiłas sie wypowiedziec w moim prosze o czytanie DOKŁADNE!
iwoncita
28 stycznia 2010, 13:33jeszcz jedno Pani wszech wiedząca ciekawi mnie jak Ty wychowujesz swoje dzieci jezeli je masz dieta 500 kacl??
iwoncita
28 stycznia 2010, 13:16a skąd niby Ty wiesz to ,że nikt nie nazwał mnie złą matką?/masz wgląd do mojej korespondencji czy jak??a jakbys uwaznie czytała to co napisałam wyczytałabyś ,że ma 3 kg nadwagi!więcej rozwazności
jbklima
26 stycznia 2010, 18:45jesteś bardzo zajęta kobietą.a na vitalii.....jedna z tych pierwszych.dobrze, ze zaglądasz..no tak kiwi to bomba witaminowa i imię jamnika mojej znajomej bo......syn poszedł po kiwi a wrócił z....psem. g.
sasza1973
20 stycznia 2010, 21:06to wygląda to tak: jestem dr nauk ekonomicznych, pracę broniłam z zarządzania a dokładniej z zarządzania jakością w branży turystycznej. Ponieważ zarządzanie jest bardzo obszerne, a jestem zatrudniona w katedrze zarządzania, to zajęcia mam i z zarządzania usługami i z jakości produktów ( i archaicznego trochę towaroznawstwa) a także z logistyki. Czyli mydło i powidło :) Pozdrawiam ciepło i życzę powodzenia również w Twoim życiu zawodowym (osobistym też :)
jestemszczupla
15 stycznia 2010, 14:04twoich zdjęć nie widzę ale po BMI sądzę, że jesteś już baaardzo szczupła :D