To teraz moje główne menu, ale też niestety wpadają.
Jakiś czas temu wysiadła mi bateria w wadze, więc nie wiem ile dokładnie ważę. Ubrania niestety nieco ciąsniejsze niż kiedyś. Mam nadzieję, że dużo mi nie przybyło i 54-55 kg. nie przekroczyłam.
P.S. Wpadam tu codziennie, mimo, że nic nie piszę. Żal patrzeć co się tu dzieje, poziom pewnych pań sięga rynsztoka. Szkoda że krótkotrwałe blokady nic nie dają.
Tymczasowa17
5 sierpnia 2010, 10:02o matko ,ale się powtórzyłam sorki:) coś mi nat muli w ze 100 razy musiałam naciskać:)
Tymczasowa17
5 sierpnia 2010, 10:00Jak samacznie u ciebie i pomyśleć ,że słodycze i inne nie zdrowe kilery można zastąpić takimi pysznymi owocami:)a co do wagi to tez mi bateria wysiadła:)i postanowiłam ,że kupie 1 września ,a do tego czasu dieta:)
Tymczasowa17
5 sierpnia 2010, 10:00Jak samacznie u ciebie i pomyśleć ,że słodycze i inne nie zdrowe kilery można zastąpić takimi pysznymi owocami:)a co do wagi to tez mi bateria wysiadła:)i postanowiłam ,że kupie 1 września ,a do tego czasu dieta:)
Tymczasowa17
5 sierpnia 2010, 10:00Jak samacznie u ciebie i pomyśleć ,że słodycze i inne nie zdrowe kilery można zastąpić takimi pysznymi owocami:)a co do wagi to tez mi bateria wysiadła:)i postanowiłam ,że kupie 1 września ,a do tego czasu dieta:)
Tymczasowa17
5 sierpnia 2010, 10:00Jak samacznie u ciebie i pomyśleć ,że słodycze i inne nie zdrowe kilery można zastąpić takimi pysznymi owocami:)a co do wagi to tez mi bateria wysiadła:)i postanowiłam ,że kupie 1 września ,a do tego czasu dieta:)