Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
66.6 - nowy, szatański odczyt wagi ;)


No w końcu!

Od początku grudnia walczyłam. 1.5 w górę, 1.5 w dół. Ch....olera już mnie strzelała.

Ale dziś nastąpił ten dzień, kiedy w końcu zobaczyłam tę szóstkę na drugim miejscu :)) Z radości unoszę się metr na ziemią (to wrażenie lekkości znalazło swój dowód na odczycie, hehe).

Powoli wydaje mi się, że ważę już mniej niż przed ciążą, ale nie chcę zerkać w kartę ciąży, spojrzę za jakiś czas i wtedy powiem: ŁAŁ, to już dawno temu minęłam tę granicę!! :)

Pozdrawiam Was optymistycznie :)

  • angelisia69

    angelisia69

    19 lutego 2016, 16:44

    tylko nie walnij glowa w sufit :P hihi gratuluje!!

  • Waniliowa80

    Waniliowa80

    19 lutego 2016, 14:43

    brawo !!

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    19 lutego 2016, 14:43

    Gratuluje :):) Jak ja bym chciala zobaczyc taka liczbe na wadze :) Powodzenia :)

    • drosera85

      drosera85

      19 lutego 2016, 14:50

      Bądź wytrwała, a zobaczysz. Ja mam już w sumie -14 kg w 1.5 roku. Da się!

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      19 lutego 2016, 14:54

      Jestem ja juz 11 mam za soba :):) kiedys wazylam 100 i udalo sie zejsc do jakos 66 wiec wiem ze potrafie ;)

    • drosera85

      drosera85

      19 lutego 2016, 14:55

      no to pięknie, powodzenia!

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      19 lutego 2016, 14:56

      Dziekuje ;)

  • Shallwe

    Shallwe

    19 lutego 2016, 14:24

    Gratulacje!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.