Hej
Odnotowałam mały spadek na wadze - 0.6 kg.
Malutko, ale cieszę się, że jest tendencja spadkowa, a nie wzrostowa .
Kurcze, od dziś ten tydzień oczyszczający.
Coś czuję, że ciężko będzie wytrzymać w pracy, bo mam dwie dniówki w sobotę i niedzielę...
Miałam mieć dwie nocki, ale dziewczyna nie mogła na dniówki, więc się zamieniłam...
Na nockach pewnie byłoby łatwiej, a na dniówki...nawet nie wiem co zabrać do zjedzenia.
No bo to mają być owoce i warzywa...
Macie jakieś rady?
Zaraz się ogarniam i lecę na zajęcia, a potem jadę do domu, więc pewnie w sobotę i niedzielę tu nie zagoszczę.
A w związku z tym, życzę Wam udanego weekendu!
Paaa
Rakietka
23 listopada 2013, 00:00Dobry spadek! A do pracy marchewka do chrupania, owoce, kanapki ;)
Katarzynkaa89
22 listopada 2013, 13:34gratuluje, każdy kg się liczy no i 0.6 także ;) miłego weekendu ;)