Hej!
Dziś znów jedynie na chwilkę, bo znów na "kradzionym" internecie.
Jest OK, myślę, że zacznę znów chodzić na kije wieczorami.
Od 1. listopada się przeprowadzam, więc i to będzie dobry moment, by wyruszyć na spacery wieczorne ;)
Żeby tylko mi cierpliwości starczyło, żeby robić to codziennie...
Dziś niestety bez konkretnego gotowanego obiadu.
Nie pytajcie dlaczego, bo jest wiele powodów ;P
Piję dużo wody z cytryną .
Zastanawiałam się nad gotowaniem na parze i dowiedziałam się, że w tym mieszkanku, gdzie będę mieszkać teraz jest parowar do wspólnego użytku, więc może spróbuję, a jak mi się spodoba, to sobie potem kupię swój własny ;)
I jeszcze na forum pojawił się temat bieżni.
Ale bym chciała sobie taką kupić do domku, tylko skąd pieniążki .
Może kiedyś mi się uda uzbierać .
Dobra, lecę się pakować, bo jadę do domku na weekend.
A w zasadzie to do pracy, a nie do domku, ooo.
Udanego weekendu!
Paaaa
Edit: Przepraszam, że Was nie komentuję póki co, ale na tym "kradzionym" internecie nie mam po prostu kiedy .
Jak będę miała już swój komputerek to postaram się to zmienić ;)
sarna88
30 października 2013, 08:59życzymy spadków i częstego dostępu do "kradzionego" internetu :D buziaki
MilkaG
25 października 2013, 23:09Miłej pracy.
Rakietka
25 października 2013, 21:56Fajne pomysły masz odnośnie diety i aktywności :) Powodzenia ;)