Zabieram się za ten wpis już kilka dni , zawsze mi coś wypadło - mąż miał urodziny i świętował 3 dni :) A ja , wiadomo - sałatki , kanaki, przystawki zrobić, dzieciakom obiad, posprzątać ,usiąść i w końcu czasu brakło ...
Wczoraj dzień na regenerację a dziś już jestem :)
O dziwo już od kilku tygodni z mężem mi się układa super :) Troszkę zmieniłam do niego swoje podejście i naprawde nie mam na co narzekać :)
Od kilku dni wypisuje do mnie kurier .... numer ma chyba z paczki , wkurza mnie bo za bardzo się spoufala , zresztą nr mu nie dawałam ,.... Jedyne co mnie pociesza to to, że chyba taka najgorsza nie jestem :P
Ale poważnie , nie odpisuje mu a on dalej, nawet dostałam od niego rozebrane zdjęcie haha
Mimo imprez weekendowych menu nie było takie złe , nie miałam czasu usiąść i zjeść obiadu ale za to pare piw i drinków wpadło :)
Menu
Poniedziałek
Śniadanie
2 śniadanie
kitKat
Obiad
mintaj +zapiekanka z ziemniakami i brokułem
Podwieczorek
Kolacja
WTOREK
Śniadanie
Obiad
leczo wegetariańskie
Podwieczorek
5 kostek białej czekolady
Kolacja
ŚRODA
Śniadanie
Chleb mieszany zapiekany z pieczarkami, pomidorem i serem + ketchup i sos chilli
2 Śniadanie
fasolowa
Obiad
Podwieczorek
serek homogenizowany, gorący kubek pomidorowy
Kolacja
CZWARTEK
Śniadanie
2 śniadanie
kubek zupy serowej
obiad
filet w panierce z otrębów pszennych, słonecznika i migdałów
ziemniaki, surówka z marchwii i pora
Kolacja
domowa pizza z sosem pomidorowym, serem, fasolą czerwoną, ogórkiem, cebulą, pieczarkami, + ketchup i sos chilli
PIĄTEK
OBIAD
Żurek
Kolacja
kanapki z sałatą, serem , wędliną , ogórkiem
SOBOTA
Śniadanie
Obiad
sałatka jarzynowa
Kolacja
saatka jarzynowa + kanapki z ogórkiem, papryką , kiełbasą lisiecką
(urodzinowa impreza męża )
no, dość tych imprez pora brać się dalej do roboty :)
welikeyou
13 października 2013, 16:07dziękuję i zapraszam częsciej ;)
JulkaT
10 października 2013, 19:50Pysznie jesz:-)
Takaja85
10 października 2013, 16:17Chyba nie mogę wchodzić do Twojego pamiętnika bo zawsze wypatrzę coś pysznego :) I dzisiaj na kolację zjem tosty z serem, szynką i pieczarkami :P Twoja wina Kochana, oj Twoja :*
dimlondwen_818
10 października 2013, 12:32Też jestem mamom małego dzikusa wiec wiesz ćwicze wtedy gdy ona spi w południe albo po nocy no inaczej sie nie da... My mamy mamy utrudnione zadanie dlatego takie sukcesy ciesza nas podwojnie :)
MARCELAAAA
10 października 2013, 11:46No i takie dbanie o linie to ja rozumie :)Dawniej miałam wątpliwości czy wstawiać zdjecia posiłków ,bo nawet na śniadanie jadam zdrową pizze :)Mdli mnie od samego czytania o samym kefirze przez cały dzień lub grzeszku w postaci dodatkowego jabłka :)
Lovelly
9 października 2013, 20:35aaaaaa jak pysznie :D
Cytrynowaaa
9 października 2013, 18:08Kurier, rozbieranie zdjęcie :D padłam:D nu ciężka sprawa, ja mam paru adoratorów na fc ;P faceci... Jedzonko boskie, aż ślinka cieknie.
dimlondwen_818
8 października 2013, 21:41Mniam ale apetyczne jedzonko...
ar1es1
8 października 2013, 20:48Wszystko smakowicie wygląda.Ja bym na Twoim miejscu w firmie u tego kuriera skarge zlozyla ze Cie neka! Pozatym wykorzystywanie w prywatnym zyciu nr tel.z pracy jest karalne chyba...Pozdrawiam.
MusingButterfly
8 października 2013, 20:43Ale smacznie tu u ciebie ;) Śmieszna sytuacja z tym kurierem , co na to mąż ? Niech go popędzi :D
marzgab
8 października 2013, 20:41o matko jedyna ile ty wcinasz na śniadanie he he ale wcale się nie dziwie skoro tak pysznie wygląda