Dzięki Wam dziewczyny za miłe słowa :*
Niestety nie mogłam z mężem pogadać. Jak wyszedł po obiedzie tak wrócił o 1 w nocy rano znów do pracy ciekawa jestem czy coś powie jak wróci dzisiaj...
Postanowiłam się nie przejmować chociaż dawno , nikt mi takiej przykrości nie zrobił ;(
Dzisiaj wyszaleliśmy się z dzieciakami na placu zabaw a chciałąm poczytać książkę ... miałam nadzieję, że młody zaśnie w wózku ale jak zobaczył zjeżdzalnie to mało z wózka nie wyskoczył :) Musiałam mu odpuścić spanie :)
Menu z wczoraj ( niedziela )
Jak podliczyłam dziś kalorie to sama się zdziwiłam, że tak mało ale nie miałam kompletnie głowy do jedzenia )
Zresztą nie ćwiczyłam - Mam takie mega zakwasy na łydkach po tym Sexy Legs że jeszcze dziś ledwo chodzę - nigdy więcej ćwiczeń na łydki ! :)
Śniadanie
grahamka z serkiem kanakowym / masłem, sałatą, szynką z indyka, serem żółtym, pomidorem, porem , herbata
337 kcal
OBIAD
cukinia faszerowana ieczarkami, mięsem mielonym, ryżem , cebulką polana śmietaną 18% z pomidorem
220 kcal
KOLACJA
kromka pszennego z serkiem kanapkowym, szynka z indyka i pomidorem , serek wiejski z kiszonym ogórkiem ( To już chyba tradycyjna u mnie kolacja :) )
250 kcal
RAZEM 807 kcal
Aż mi wstyd pisać taki wynik :)
Aha uzupełniłam bilans 2 piwami wieczorem :)
Na koniec prośba : Polećcie mi jakieś fajne Cardio :)
Zawsze ćwiczyłam z Mel B ale już mnie zaczęło nudzić ...
malynka7
20 sierpnia 2013, 12:32pewnie męża tez męcza te ciche dni więc poczekajcie aż będziecie mieli chwile i porozmawiajcie:) będzie dobrze-trzymam za to kciuki;*
owsiana1993
19 sierpnia 2013, 20:28to kcal malutko . A z mężem się poukłada :)
miluszkaa
19 sierpnia 2013, 18:16trzymam kciuki za to żeby przemyślał i przeprosił! smakowicie wygląda ta cukinia:)
Agusia948
19 sierpnia 2013, 18:16jak ta cukinia rewelacyjnie wygląda! chyba zrobię tylko z piersią z kurczaka ;p smaka mam teraz ;d
aleschudlas
19 sierpnia 2013, 18:13o jutro chyba zjem sobie cukinie LD
FitLess
19 sierpnia 2013, 18:11Jedząc mniej niż 1500 kcal dziennie, to Ty pilatesa nie powinnaś ćwiczyć, a co tu dopiero mówić o cardio :P