Przez te upały chyba nigdy nie zabiorę się za ćwiczenia , w mieszkaniu mam prawie 30 stopni siedze i się ze mnie leje pot , masakra , jak ja nie nawidzę takiej temperatury ;/
Dobrze że chociaż całkiem niedaleko mamy basen :D Chociaż ludzi multum nie ma gdzie się rozłożyc z ręcznikiem . grunt że córka się w wodzie wyszalała
A mi się marzy jeziorko i tylko moja rodzinka :D
menu z 21 czerwca
Śniadanie
100 g podłużnej grahamki z margaryną , camembertem , pomidorem , ogórkiem kiszonym i cebulką, herbata
402 kcal
2 śniadanie zjadłam jak wróciłam z zakupów , byłam strasznie głodna a obiad zaczynałam dopiero robić :)
Puree ziemniaczane instant
143 kcal
obiad
185 g ziemniaczków z wody , kotlet schabowy , dużo marchewki z groszkiem
369 kcal
powieczorek
kawałek rolady lodowej
30 kcal
kolacja 2 kromki grahama tostowego z:
serem żółtym , pomidorem i cebulką
z pastą z suszonych pomidorów,
serek wiejski lekki z kiszonymi ogórkami, jajko na twardo , herbata
455 kcal
2 l wody, 0.5 l coli light
RAZEM 1400 kcal
Dzisiaj zapowiada sie kolejny upalny dzień więc mam zamiar się poopalać :D
Udanego weekendu
mój mały wodnik <3
Pereucia
22 czerwca 2013, 13:46Wybrałam mocno ocienione miejsce, troche biegała w koło jak indianin, troche siedziała, leżeć to kilka minut, bo ona mocno ruchliwa jest :P
Pereucia
22 czerwca 2013, 13:26Ja na 4 piętrze mieszkam i w mieszkaniu mam saune :P
Kamila112
22 czerwca 2013, 08:56NO tak upał. Ja też w mieszkaniu mam gorąc. Choć dziś słoneczka nie widać jeszcze i jest chłodniej :) Pozdrawiam :)