Porażka, bo mi się znowu przybrało. Nie wiem dokładnie, ale cos ok.85kg :P
Jestem tragiczna i tyle! Nic więcej nie da się powiedzieć/napisać, bo niby co?
Jem dalej nieregularnie. Nie umiem na dłuższy okres przygotowywać sobie tych dziadoskich pojemników.
Wytrzymuję 2 tygodnie i DUPA!! Powracam do swoich nawyków, a MUSZĘ, po prostu MUSZĘ bawkać się z tymi pudełkami, pojemnikami. Inaczej nic z tego nie wyjdzie!
A męczą mnie te pudełka. Wracam do domu tak o 17 (chyba, że jadę po zakupy, a przeważnie jeżdżę, to tak o 17.30 - 18), więc tych pojemników trochę trzeba mieć ze sobą, aby gówien nie podjadać. I to mnie męczy niesamowicie...nie mogę zmusić się na dłużej, a nie na 1-2 tygodnie!!!
Teraz z innej beczki:
Idą święta, a wraz z tym ja robie takie oto dzieła :) uwielbiam to robić, uspakajam się :) siedzę do nocy i dłubię, bo to jest dosyć czasochłonne. Wstaję zmęczona, idę do pracy, położe synka i dalej robię swoje :)
Domki:
Mają szybki w oknach, ok.22cm. Robię też mniejsze. Zapakowane są w celofan.
W 2014 zrobiłam ich ok.20szt.
Choinki:
są duże i małe, różnokolorowe. Mam różne kolory barwników i ozdób. Pokażę najładniejsze jak dla mnie :)
Także teraz tym się cieszę, bo mimo, że się nie ogłosiłam, to ludzie pamiętają i w tym roku kilka zamówień mam :)
Sunniva89
12 grudnia 2015, 22:04achoinki sa przecudowne :D
dorotha
14 grudnia 2015, 15:20dzięki!
Sunniva89
12 grudnia 2015, 22:02ty przeklinasz wage 85 a mi sie teraz takawaga MARZY.... :( WIEC W PORÓWNANIU domnieniejest tak źle !
dorotha
14 grudnia 2015, 15:19To mnie i tak nie pociesza :( bo tak można sobie w kółko "tłumaczyć" :)
angelisia69
8 grudnia 2015, 14:36lepiej sie pomeczyc jak to mowisz z pudelkami(choc tera i ludzie w pociagach wyjmuja)niz pozniej meczyc sie na zakupach w sklepach XXL czyz nie tak?
dorotha
8 grudnia 2015, 15:18Łatwo się mówi....jakby tak było, to wszyscy szczupli by chodzili...i nikogo na V by nie było hehe
araksol
8 grudnia 2015, 11:40fajniusie. Ja robię bombki decoupage i kartki
dorotha
8 grudnia 2015, 11:46Też fajne. Wpisałam w google, bo przyznam, że nie wiedziałam jak wyglądają. B.ładne.
majkapajka
8 grudnia 2015, 11:12przepiekne! powinnas zaczac je sprzedawac :)
dorotha
8 grudnia 2015, 11:25Dzięki. W 2014r.ogłosiłam się tylko w 2-óch firmach. Przyjmowałam zamówienia i robiłam. Ciężko było z czasem, padałam wtedy na pysk :) w tym roku robię na zasadzie "kto sam chce" :) ale też za kasę.