Muszę się pochwalić, że wreszcie ruszyłam się z kanapy (jak to się mówi) i trochę poćwiczyłam. Naszła mnie dzisiaj ochota na aktywność fizyczną, może dlatego, że chciałam poczuć zmęczenie to fizyczne właśnie, a nie psychiczne, bo ostatnio ciężko na uczelni. Przez to chodzę zestresowana i kłócę się ze wszystkimi w domu, by wyładować to napięcie związane z uczelnią. A ćwiczenia chyba są dobrym rozwiązaniem na stres, bo czuję się wspaniale, chociaż jestem wykończona
Może nie zrobiłam za dużo, ale jak na początek w sam raz. Wykonałam:
- 10 min Mel b nogi
- 10 min Mel b pośladki
- 7 min Mel b cardio
Nie dałam rady zrobić więcej cardio, czuję się jak zmokła kura, jak to powiedziałaby Mel b. Uwielbiam z nią ćwiczyć. Wspaniale motywuje.
Festuca21
2 grudnia 2014, 16:59Ja też jakiś czas ćwiczyłam z Mel B i bardzo sobie chwalę jej treningi. Ona świetnie motywuje :) Ważne, że zaczęłaś :) Później będzie już tylko lepiej :)
mona26r1
28 listopada 2014, 13:06Polecam jeszcze Mel B ABS , bardzo fajne, koniecznie dołącz :)