Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
już się ogarnęłam


dzięki Kochane za wszystkie komentarze. Już w poniedziałek się ogarnęłam. jak tylko mi się trochę ułożyło w bebechach i poczułam się lepiej wlazłam na orbiego i pedałowałam przez godzinę, żeby chociaż częśc z tego co wchłonęłam spalić.

W czwartek nie dałam jednak rady, było mi niedobrze, byłam ociężała i... szkoda gadać.

w piątek za to była Bokwa , potem auto zostawiłam pod FitnessKlubem i do domu pobiegłam po prostu. 8,6 km pod górkę. Byłam w szoku, że dałam  radę niemal całośc przebiec :o no ale te węgle, których ostatnio unikałam dały mi niewątpliwie tego powera ;)

W sobotę trzeba było po auto zbiec :) niby z górki, ale przebiegłam może z 4 km, resztę przemaszerowałam, i poszłam jeszcze na godzinne zajęcia fitness.

w niedzielę Fasching, niemiecki karnawał, z paradą i setkami przebierańców. to jest rewelacja, 90% widzów poprzebierana najróżniej. niezależnie od wieku, pozycji... Starsze dystyngowane panie poprzebierane za żyrafy, królowe, pszczółki. Jakoś polskich dam po 70 sobie w takiej sytuacji nie wyobrażam ( oczywiście są wyjątki)
Ruchu nie było, wypiłam SAMA całą flachę wina i zjadłam  "tonę" cukierków.

A od wtorku już pięknie, ładnie. zaczęłam znowu spisywać, ważyć i obliczać dokładnie co zjadłam.
Odkryłam konkurencyjną dla vitalii strone,  "slank" zdecydowanie warta uwagi!

o dziwo waga spadła. dziś było już 76,6.  no zobaczymy.

czymcie się dzielnie dziopki :)

  • Yekaterina77

    Yekaterina77

    6 marca 2014, 18:08

    Piękna nagroda, za spory wysiłek, 8,6 po górke kochana jestes wielka!!! ja dzis po płaskim 10 km:) miłego dnia i tak trzymaj:)

  • vita69

    vita69

    6 marca 2014, 11:13

    Ty sie ogarnęłaś, a ja wczoraj popłynęłam:( trzymam mocno kciuki za Ciebie i za siebie:) i koniecznie zobaczę ten slank

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    6 marca 2014, 11:00

    Orbis czeka i zaprasza;) i gratuluję że poganiasz tą szklaną jędzę;)

  • virginia87

    virginia87

    6 marca 2014, 10:22

    i tak ma być! :)

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    6 marca 2014, 08:45

    też się trzymaj ! :-)

  • karioka97

    karioka97

    6 marca 2014, 07:07

    po bokwie pod górkę, ho ho ho :) ja dzisiaj mam bokwę ale nie wiem, czy dotrę :)

  • MagdalenazWenus

    MagdalenazWenus

    6 marca 2014, 06:35

    dwa dni wystarcza,trener mowil,zwiekszamy wegle o 50% zmniejszamy bialko o 50%.To nie jest stala wartos te 2000 zalezy jakie masz zapotrzebowanie.http://kalkulatorkalorii.net/przemiana-materii .Jak caly czas jedziesz ponizej zapotrzebowania to metabolizm zwalnia,wiec trzeba go czasem napedzic.Moj jest spowolniony przez moje wczesniejsze szalone diety.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.