Nakręcona furorą jaka na Vitalii zrobiła Ewa Ch. , a przede wszystkim dzięki gestowi Urszuli :) (dziękuję Ci jeszcze raz :*) , zrobiłam dzisiaj pierwsze podejście do jej programu ćwiczeń:)
Zaglądnęłam dzisiaj na profil Ch. na fb. Zobaczyłam tam zdjęcia "Oli" przed i po. Kiedy już otrząsnęłam się z pierwszego, głębokiego szoku, postanowiłam ze nie popuszczę.
No K!!!, dlaczego ja nie miałabym dać rady?? Ona dokonała tego niby w 10 tygodni :o
Za mniej więcej 10 tygodni moja mama ma urodziny, więc łatwo będzie mi zapamiętać datę spodziewanych, oszałąmiających efektów :) No ciekawa jestem bardzo, ale i pełna zapału i wiary. Tylko czy wytrwam? Do systematycznych osób to ja zdecydowanie nie należę;) Pocieszające jest dla mnie to, że fitness na który chodziłam w zeszłym roku był dłuższy i cięższy, jak dla mnie. Nie miałam siły chodzić na niego codziennie. Tutaj byłam zaskoczona bardzo, kiedy Ewa powiedziała "dziękuję, że wytrewałaś ze mną do końca" :D:D to już?? ufff, spoko :)
Nie powiem, żeby te ćwiczenia były lightowe, to z pewnością nie. Upociłam się porządnie, starałam się dać z siebie wszystko, mimo, że były chwile, że wymiękałam. Siły dodał mi tekst
"Twoje ciało może znieść więcej niż umysł "
święte słowa!!!
Na szczęście nie czuję się po tych ćwiczeniach całkiem wypompowana. Całe szczęście, bo to pewnie by mnie zniechęciło, a tak jutro pomacham znów na pewno :)
Dietowo trzymam się poprawnie, chociaż wieczory są dla mnie najtrudniejsze . Zwykle wracam do domu dość późno. Dzisiaj po 19-ej. Nie potrafię wyobrazić sobie , że przychodzę i nic nie jem. Ok, to jest jeszcze do przyjęcia. Kładę się też późno, więc trzy godziny przed snem jest nadal na legalu. Tyle, że te nawyki :/ lubię ciężko, obiadowo i dużo... Ale pracuję nad sobą :)
Dobrej nocy dziewczynki :*
PS.
Myślałyście o wizualizacji?? Ja w sumie nie wyobrażałam sobie siebie w wersji fit. Spróbuję dzisiaj. Ciekawe czy moja wyobraźnia to ogarnie?:D:D
canepa
9 sierpnia 2012, 09:55haha, popisałam się gramatyką, nagrodę nagrodę :D
canepa
9 sierpnia 2012, 09:53to co, robimy sobie 5tyg wyzwanie? chodakowska 3x w tygodniu ? która straci więcej cm otrzymuje nagroda? (jakąś się wymyśli : P )
yes.you.can
8 sierpnia 2012, 23:49Też jestem pod wielkim efektem "przed i po Oli" ;) Widać, że dziewczyna była sumienna płydała z siebie sto procent! A co do Ewki to ta druga płyta jest teraz dostepna z nowym shape? Czy to już po fakcie?
najlepsza1984
8 sierpnia 2012, 23:38ja do systematyczych tez nie naleze...ale wka daje kopa i energie na wiecej i wiecej nie zniecheca tylko pcha ku gorze!!!
migotka69
8 sierpnia 2012, 23:37mogłabyś mi podesłać te ćwiczenia???
JednaWielkaPorazka
8 sierpnia 2012, 23:32kurcze musze skads zdobyc te cwiczenia:(
assezminceetsensible
8 sierpnia 2012, 23:20hm zgaduje ze to skalpel pierwsza płyta Chodakowskiej z kwietniowego shape ?