Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
.


Dlaczego urlopy mijają tak szybko???? Wróciłam, czas odpocząć po urlopie ;) no i wrócić to rutyny ćwiczeń :) przez ten tydzień tylko dwa razy byłam na siłowni... WINNA ;) Z jedzeniem starałam się trzymać, chociaż nie odmawiałam sobie przyjemności. Wszystko w granicach rozsądku :) I dumna jestem z siebie bo nie skusiłam się na NIC słodkiego :)))) ważyłam się raz, no i coś tam w dół poszło, ile faktycznie okaże się w niedzielę:)
Zabieram się do czytania waszych wpisów, coby nadrobić zaległości, dowiedzieć się co u Was i zmotywować się do dalszej walki :)

  • Ms.Addams

    Ms.Addams

    20 lipca 2011, 20:34

    Aaach, urlopik, marzy mi się ;(

  • kasiazett

    kasiazett

    20 lipca 2011, 13:07

    Oj zazdroszczę tego urlopu :) Też bym chciała! Może niedługi też zrobię sobie wolne :) A Ty walcz dalej i trzymaj dalej z dala od słodyczy (ja niestety nie potrafię). Pozdrawiam!!!

  • jusbed86

    jusbed86

    20 lipca 2011, 10:20

    Wypoczęta i gotowa do pracy ;-) Najważniejsze że waga poszła w dół a nie w górę ;-D No to czekam do niedzieli na wyniki ;-)

  • dhoni

    dhoni

    19 lipca 2011, 20:59

    Czuj się jak u siebie w Vitalii :) Fajnie że jesteś, chociaż faktycznie szkoda, że koniec wakacji...

  • anna20061

    anna20061

    19 lipca 2011, 20:24

    to ja sie tu martwilam i stensknilam za toba hihi....Dobrze ze juz jestes...I brawo za samokontrole w polsce ja jak pojade we wrzesniu to chyba niedam rady hehe...I pochlonie caly gar pierogow ruskich i kielbachy slaskiej z grila i krupnioka i kaszanki i opije sie karmi ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.