U mnie Dziewczynki wszystko z górki :-)))
A zwłaszcza dietka, która jest zachowana w 90 -100%. Te 90 % to za wczoraj bo zjadłam po moim synku niedokończonego pączka. No ale tak pięknie pachniał, że nie mogłam się oprzeć. Za to wieczorkiem trochę sobie poćwiczyłam i nie jadłam drugiego dania z mojej dietki.
Tak w ogóle to po mojej figurze i luzie w ciuchach widzę, że jest ok!!! Nie wiem jak z wagą bo dzisiaj się nie ważyłam - zrobię to jutro jak zwykle w sobotę.
Weekend zapowiada się ciekawie bo w niedzielę jesteśmy zaproszeni do kuzynki na chrzciny jej synka. Fajnie, bo dawno nie wychodziliśmy razem całą Rodzinką (nie licząc wspólnych spacerów do lasu) na jakieś imprezki gdzie jest więcej ludzi. Jedzonka pewnie będzie dużo i smacznie (jak to na wsi) ale jakoś mnie to nie przeraża. Dzisiaj wieczorem planuję zaliczyć basen a jutro może jakiś wypad do kina? Mój mąż co prawda obiecał synowi wspólne oglądanie meczu Polska-Czechy (rośnie mu mały kibic) ale do kina to zawsze mogę iść z moją Mamuśką :-))) No ale może Mężulek da sie jednak namówić na wspólne wyjście.
Życzę Wam cudownej, słonecznej pogody i miłego wypoczynku!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
martaluna
13 października 2008, 08:09Witaj slonko chyba jednak wszystkie tak mialysmy lub mamy ze poczatek ciazy to bysmy z checia przespaly,ja ciagle ziewam,tylko w te dni co slonko swieci mocno jestem troszke bardziej rzezka.Fajny mialas weekend i gratuluje za ladna dietke i trzymanie sie,buziaki,pa!
zimejka
10 października 2008, 15:51Zapowiada ci się sympatyczny weekend.Z dietką też jest u ciebie dobrze i trzymasz kilogramy w ryzach.Gratuluję.Co do koncertu DM to oczywiście będę o tobie pamiętać i jak tylko będę coś wiedziała to dam znać.Rzeczywiście miałabyś fajny prezent urodzinowy.Pozdrawiam!
Psylwia
10 października 2008, 14:20ale zrobię dopiero w niedzielę. W tamtym miesiącu też mi się @ spóźniała i oczywiście dostałam zaraz na drugi dzień po tym jak zrobiłam test. Jak odstawiłam pigułki cykl mam rozchwiany, a jeszcze ślub też swoje zrobił. Podchodzę do tego ze stoickim spokojem (i tego się trzymajmy :-)) Pozdrawiam!
dgamm
10 października 2008, 12:51Pomyslności.PA!
dora77
10 października 2008, 12:07troszkę paczka to nic takiego, ja niedawno sobie zjadłam milkiway do kawy, a co tam............ zycze udanej imprezki, my jedziemy jutro na wies sadzic drzewka, pa