Teraz to już naprawdę mam " pod górkę".
Czuję, że jestem za połową cyklu a u mnie oznacza to narastający wręcz z każdym dniem głód. Unormuje się wszystko dopiero 2-3 dni przed babo dniami czyli za około 1,5 tygodnia. Strasznie długo jak dla mnie.
Na wadze nie stawałam bo zamierzam to zrobić dopiero w poniedziałek i mam nadzieję, że te moje zmagania z głodem przyniosą efekty.
Wczoraj zamiast na rolkach wylądowałam o 19.00 w klubie na Piłkach&Pilates. Zwykle było łatwo ale nie tym razem bo trafiłam na inną instruktorkę i oczywiście na wycisk. Dzisiaj daje sobie na luz z ćwiczeniami.
Czuję, że jestem za połową cyklu a u mnie oznacza to narastający wręcz z każdym dniem głód. Unormuje się wszystko dopiero 2-3 dni przed babo dniami czyli za około 1,5 tygodnia. Strasznie długo jak dla mnie.
Na wadze nie stawałam bo zamierzam to zrobić dopiero w poniedziałek i mam nadzieję, że te moje zmagania z głodem przyniosą efekty.
Wczoraj zamiast na rolkach wylądowałam o 19.00 w klubie na Piłkach&Pilates. Zwykle było łatwo ale nie tym razem bo trafiłam na inną instruktorkę i oczywiście na wycisk. Dzisiaj daje sobie na luz z ćwiczeniami.
I jeszcze jedno. Bratowa jak dzisiaj rano przywiozła Karolka to pokazała mi lniane brązowe spodnie na lato, które wczoraj sobie kupiła w second hand. Rozmiar 38. Na nią są trochę za luźne więc pomyślała o mnie. Leżą idealnie!!!
I pomyśleć że to rozmiar 38!
Aż trudno mi uwierzyć.
kwiatuszek170466 Twój pamiętnik jest dostępny tylko dla Ciebie a nie dla wszystkich.
I pomyśleć że to rozmiar 38!
Aż trudno mi uwierzyć.
kwiatuszek170466 Twój pamiętnik jest dostępny tylko dla Ciebie a nie dla wszystkich.
kwiatuszek170466
16 maja 2008, 13:24U mnie tak samo mam wtedy wilczy głódf.Na początku to nie wiedziałam czemu mam taki apetyt ale teraz już wiem i uważam .Życzę miłego dnia
milo83
16 maja 2008, 06:33Brawo 38 wow!!! Pięknie ci idzie. Też bym tak chciała. Buźka
zosienka63
15 maja 2008, 19:54spodnie o roz. 38 , tylko pogratulować . Jak widać potrafisz dążyć do wymarzonej wagi . pozdrawiam Stasia
endo
15 maja 2008, 19:38no i brawo - a nie mówiłam , że wrócą chęci, wróci mobilizacja. Ja tez powolutku sie zbieram i dążę do sukcesu, bo teraz to juz nie mam takiej motywacji jak poprzednio, ale teraz chcę udowodnić rodzinie że jednak będę szczupła.
malgoska1571
15 maja 2008, 18:31Biorę ,kiedy moge przyjechac po maluchy?Pewnie ,by Ci serduszko pękło gdyby ich nie było dłużej niz 24 godziny.
wiesinka
15 maja 2008, 17:04Co oni nasze wspaniałe grono tak blokują ?...Pewnie nie mogą sobie z nami dać rady...he he he..Zawojowaliśmy ich chyba ...he he he..Pewnie zasuwasz nieźle na rolkach..Ja to na razie się zapoznaję z tym..Oj ciężko..Nie umiem hamować i zakręcać..No w ogóle dopiero ćwiczę choinkę..I zachowuję niezłą chwiejność..he he he...Tak dalej Dorciu..Jest nieźle u Ciebie.Pozdrawiam serdecznie..Aha...A równik to co ?..he he he...
dgamm
15 maja 2008, 15:25...i juz myślałam,że mam 55kg a na nastepny dzień było 57kg - załamka na maxa i teraz ważę sie w miejscach gdzie pokazuje najwięcej, nie ma co sie łudzić - i teraz specjalnie sprawdzam ważenie sie w 2 miejscach, gdzie własnie wtedy pokazała 57kg.Wolę byc realistka i wpisywac wieksze wyniki, żeby sie po raz drugi nie rozczarować!Trzymaj sie ciepełko i dziekuję za wpisik!PA!
Piraniaaa
15 maja 2008, 13:36gratuluje dotychczasowych rezultatow ... wcale sie nie dziwie ze 38 swietnie lezy :) ... pozdrawiam cieplo