Zmusiłam nogi, żeby pójść na trening i zrobiłam co trzeba. A po wymyśliłam posiłek niesamowity !!! Idealnie potreningowy!
Twaróg chudy wymieszany z jogurtem naturalnym + pieprz i sól. Do tego dodałam wymoczone wcześniej płatki owsiane i wszystko razem wymieszałam. Do tego warzywka, ja miałam pomidor, rzodkiew i rukole. Naprawdę wyszło wyśmienite. Posiłek pełnowartościowy, węgle po treningu łatwo się wchłoną i nie ciąży na żołądku.
Z dziś:
I - omlet z jaja i dwóch białek, owsiaki 35 g, cebulki na kapce oleju ryżowego podsmażanej, rukola, pomidor
II -3 wafle ryżowe, końcówka tuńczyka wymieszana z jednym jajkiem i jednym białkiem na twardo, pomidor, rukola
III - łosoś na kapce oleju ryżowego, gryczana, mix fasolowy / Po tym posiłku poszłam na siłownie. Za krótki czas po zjedzeniu zaczęłam ćwiczyć. Niestety przez cały trening męczyłam się z przykrymi dolegliwościami. Dlatego pamiętać ! Jak posiłek jest tłuszczowy to trzeba odczekać dłużej. Beztłuszczowy trawi się średnio 3 godziny a tłuszczowy 4 h !
IV - moje nowe odkrycie - twaróg etc.... j.w.
V - będzie dopiero - kazeina na wodzie cała porcja 30 g.
Już zastanawiam się co zrobić z jutrzejszym dniem. Poszłabym na siłownie mimo, że jutro w planach mam tylko aeroby, ale już sama nie wiem. Nosi mnie jak nie idę na siłkę.
stokrotkaikrokus
31 lipca 2014, 19:44Ja dzisiaj zaliczyłam swoja pierwsza wizytę na siłowni... Genialna sprawa. Twarożek na pewno smakowity.
studentka_UM_Lublin
31 lipca 2014, 19:03idź na siłkę, nawet się nie zastanawiaj. takie uzależnienie jest super i nie ma co się przed nim bronić. po co ma Cię nosić? ;) dzięki za cenną wskazówkę o tym czasie trawienia. będę mieć to na uwadze. pozdrawiam ;) ps. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform